Maciej Franz "Amerykańskie lotniskowce LEXINGTON i SARA

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

Andrzej J.
Posty: 1094
Rejestracja: 2004-01-06, 02:19
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Andrzej J. »

Krążownik pancerny Yakumo z pocz. XX w.
Andrzej J.
Awatar użytkownika
MacGregor
Posty: 136
Rejestracja: 2004-01-15, 10:21
Lokalizacja: Siedlce

Post autor: MacGregor »

Dziękuję, Andrzeju - jak zawsze jesteś niezawodny!
Przy okazji jestem ciekaw jak czytelnicy "Okrętów Wojennych" odebrali najnowszy tekst pana Macieja Franza o pierwszych okrętach lotniczych Niemiec. Bo ja z mieszanymi uczuciami...

Grzegorz Nowak
MacGregor
Andrzej Kliszewski
Posty: 252
Rejestracja: 2004-08-06, 10:46
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: Andrzej Kliszewski »

Tekst w 66 nr OW nie jest najgorszy jeśli porównać wczesniejsze prace Pana Macieja K. Franza jak np. artykuł o lotniskowcu BEARN gdzie wręcz roi się od różnych "kwiatków" jak np. 4 linie drzewne zamiast wałów napędowych itp.

Pozdrawiam Andrzej K.
Si vis pacem para bellum!
shigure
Posty: 1242
Rejestracja: 2004-01-04, 21:35
Lokalizacja: szczecin

Post autor: shigure »

... czuję sie osobiście "zaangażowany" w ten Stettin i moja sympatia do Japończyków rosnie nadal.Ale Karol ma rację ciekawosć jaki to okręt jest :lol:
Andrzej Kliszewski
Posty: 252
Rejestracja: 2004-08-06, 10:46
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: Andrzej Kliszewski »

W Szczecinie w czytelni regionalnej (o ile mnie pamięć nie myli - grunt, że w takiej oddzielnej w malutkim pomieszczeniu- chyba że po rozbudowie coś się zmieniło) Książnicy Pomorskiej jest wspaniała księga o Stoczni Vulcan w języku niemieckim z rysunkami i szczegółowymi danymi nt. okretów budowanych w tej stoczni również dla zagranicy. Masz bliziutko więc możesz poszperać.

Pozdrawiam Andrzej K.
Si vis pacem para bellum!
maciej432
Posty: 28
Rejestracja: 2004-08-14, 12:49

Post autor: maciej432 »

Witam wszystkich
Wywołany do odpowiedzi dość niewybrednymi recenzjami pozwolę sobie na parę uwag.
Z panem AndrzejJ dyskutować nie będę na żaden temat, dopuki ten wszechwiedzący człowiek nie opublikuje jakieś księżki. Bo na jego inwektywy odpowiadać mi się nie chce.
Panu Grzegorzowi Nowakowi pozowlę sobie odpowiedzieć, że mój tekst o okrętach lotniczych Nimiec z okresu I wojny światowej to pierwszy w Polsce tekst na ten temat i jeden z niewielu wogóle. Dziwne czemu ma mieszane uczucia, ale i tak dobrze że nie wstrząśnięte.
Panu Andrzejowi Kliszewskiemu pozwolę sobie powiedzieć w sprawie Bearn. Jakoś do dziś nikt z Panów nie napisał o tym lotniskowcu nic więcej i nic mądrzej. Może warto by spróbować?
A teraz kilka uwag ogólnych moi Państwo. To co robicie tu na forum to nie jest recenzowanie, tylko przejawianie własnych opinii, często w mało kulkturalny sposób. jak ktoś potrzebuje naukowej recenzji moich Lexingtonów, to zapraszam do opublikowanej recenzji M. Polaka w Zeszytach Historycznych.
W książkach zawsze zdarzają się według ludzi pomyłki, błedy i niedoskonałości. Ideałów nie ma. Książka o Lexach broni się sama, sprzedarzą, podobnie jak i poprzednia. Broni się też tekstem, który nie zarzuca danymi technicznymi i jest strawny. Nie jestem shiploverem, jestem historykiem.
I jeszcze jedna uwaga. O moich rozmowach z prof Karolem Olejnikiem proponowałbym pytać mnie, a nie AndrzejaJ. A tak przy okazji panie kolego wara od mojego mistrza i mojej uczelni.
Z uszanowaniem dla wszystkim
dr maciej Franz
shigure
Posty: 1242
Rejestracja: 2004-01-04, 21:35
Lokalizacja: szczecin

Post autor: shigure »

... skoro waszeć za szlachetków ubogich co to przy kielichach ino czas spędzać potrafią uważasz , tym bardziej zaszczyt odczuć winniśmy iż słowem tak zaszczytnym "ugościć" nas raczyłeś ... :lol:
Andrzej Kliszewski
Posty: 252
Rejestracja: 2004-08-06, 10:46
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: Andrzej Kliszewski »

Do Pana Macieja.
Nie będe mówił za innych, bo jak sam Pan słusznie zauważył nie piszemy tu recenzji a wyrażamy własne opinię. Moja zaś jest taka, że ktoś kto publikuje książkę czy artykuł musi być przygotowanym na krytykę. Wiem to dobrze bo miałem krótką przygodę, gdy udało mi się w OW opublikować 2 artykuły. I muszę przyznać, że gdy je dzisiaj czytam to jest mi trochę wstyd, a juz z pewnością bym je napisał inaczej. Wiem tylko, że zasłużoną krytykę przyjął bym z pokorą.
Moje zaś zdanie o Pańskim artykule o BEARNIE jest takie a nie inne niestety, i fakt, że nie napisałem o nim (czy żadnym lotniskowcu) żadnej książki czy artykułu nie ma żadnego znaczenia. Co to zresztą za argument!!!. Liczy się wiedza jaką się posiada.
Może i książka o LEXIE się dobrze sprzedaje ale ja raczej po tym co przeczytałem wcześniej raczej jej nie kupię. Książkę Pana Andrzeja J. w ciemno za każde (rozsądne :D ) pieniądze! Po prostu czytałem mnóstwo Jego artykułów i mam wyrobioną opinię o jej ewentualnym poziomie merytorycznym .
Tak się złożyło że również jestem historykiem i miałem olbrzymią przyjemność zdawania egzaminu u Prof. Karola Olejnika. A UAM jest o ile dobrze pamiętam uczelnią publiczną i nie ma Pan na nią monopolu.

Z poważaniem Andrzej Kliszewski
Ostatnio zmieniony 2004-08-26, 11:01 przez Andrzej Kliszewski, łącznie zmieniany 1 raz.
Si vis pacem para bellum!
Andrzej Kliszewski
Posty: 252
Rejestracja: 2004-08-06, 10:46
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: Andrzej Kliszewski »

Aha zapomniałem ! Artykuł o niemieckich okrętach lotniczych I wś wbrew pozorom nie jest pierwszym w Polsce. Polecam przewertować Wojskowy Przegląd Techniczny z lat 90-tych (niestety nie pamiętam numerów :-( ) Jest wprawdzie powierzchowny i krótki ale jest jeśli nie pierwszy to z pewnością co najmniej wcześniejszy.

Pozdrawiam Andrzej K.
Si vis pacem para bellum!
maciej432
Posty: 28
Rejestracja: 2004-08-14, 12:49

Post autor: maciej432 »

Do Pana Andrzeja Kliszewskiego
Znam artykuł w Wojskowym Przeglądzie Technicznym i Logistycznym (tak to się w pełni nazywa), co widać w bibliografii zamieszczonej w części II artykułu w nr 67 Okrętów Wojennych, które są właśnie w druku. Polecam. Tyle że wzmiankowany tekst dotyczył niemieckich okrętów lotniczych, tylko wogóle okrętów lotniczych w I wojnie światowej.
A w sprawie BEARNA ma Pan trochę racji, ale było to tak dawno temu... No ale niech Panu będzie.
A w sprawie LEXINGTONÓW to nie ma Pan racji ich nie przeczytawszy.
Z poważaniem
Maciej F.
Andrzej Kliszewski
Posty: 252
Rejestracja: 2004-08-06, 10:46
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: Andrzej Kliszewski »

Może się mylę ale w latach 90-tych to byl jednak tylko WPT. Logistykę dodano później. Artykuły były rzeczywiście o okrętach różnych państw ale chyba wyraźnie podzielony na poszczególne państwa.

Książkę o LEXIE przeczytam (ale jak to zrobić nie kupując :oops: ) i wówczas napiszę coś więcej.
Dlatego też do tej pory jej nie komentowałem.

Pozdrawiam Andrzej K.
Si vis pacem para bellum!
maciej432
Posty: 28
Rejestracja: 2004-08-14, 12:49

Post autor: maciej432 »

Jednak się Pan myli. Wzmiankowany artykuł wyszedł w roku 1994 numery 1-3, moge przesłać skan. To na pewno WPTiL.
Z poważaniem
Maciej F
Awatar użytkownika
CIA
Posty: 1657
Rejestracja: 2004-01-18, 12:46
Lokalizacja: Gdansk

Post autor: CIA »

maciej432 pisze:Broni się też tekstem, który nie zarzuca danymi technicznymi i jest strawny.
Dlaczego Pan tak z uporem podkreśla wyższość tekstu nad rysunkami, czy tez stabelaryzowanymi danymi?
Dla mnie akurat "literatura piękna" jest mała strawna :wink: . Wolę jedną tabelkę i rysunek przekrojowy niz 20 stron opisu...
Odczuwa sie też ironię z Pańskiej strony w stosunku do fascynatów techniką. Niestety bez zrozumienia techniki nie da się wyłapać błędów powielanych w historycznych tekstach źródłowych, że o analizach i konkluzjach juz nie wspomnę...
maciej432
Posty: 28
Rejestracja: 2004-08-14, 12:49

Post autor: maciej432 »

Dlaczego Pan tak z uporem podkreśla wyższość tekstu nad rysunkami, czy tez stabelaryzowanymi danymi?
To nie ironia, to brak fascynacji. Tabelki i dane techniczne nie zastąpią tekstu i humanistyki. Tak się nie da pisać, to już nie jest historia. Technika to nie wszystko, o wiele nie.
Pozdrawiam
Maciej F.
Andrzej Kliszewski
Posty: 252
Rejestracja: 2004-08-06, 10:46
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: Andrzej Kliszewski »

Może i tak ale w przypadku monografii okrętu od techniki nie da się uciec, aby dobrze zrozumieć odpowiedź na najważniejsze dla historyka pytanię (w nieskończonej liczbie wariacji) DLACZEGO.
Monografia bez przedstawienia konstrukcji jest po prostu niepełna. Tym bardziej że może Pan jest historykiem, ale często książki takie kupują nie inni historycy (choć oczywiście też :D ) ale głownie shiploverzy!

Tabele rysunki i nawet suche dane techniczne to wspaniały materiał ilustracyjny a też ważne żródło z którego można nieraz więcej wyczytać niż z samego tekstu.

Pozdrawiam Andrzej K.

Co do WPTiŁ widocznie ma Pan rację. Ale ten czas leci! Zdawało mi się że zmiana nazwy była tak niedawno!!!
Si vis pacem para bellum!
karolk

Post autor: karolk »

Andrzej Kliszewski pisze: Wiem to dobrze bo miałem krótką przygodę, gdy udało mi się w OW opublikować 2 artykuły. I muszę przyznać, że gdy je dzisiaj czytam to jest mi trochę wstyd, a juz z pewnością bym je napisał inaczej. Wiem tylko, że zasłużoną krytykę przyjął bym z pokorą.
trochę mnie zaskoczyłem Andrzej, bo po prawdzie, to nie ma naprawdę czego się wstydzić, nawet jak się napisze coś tak pozornie bez sensu jak Uczta Socratesa, moim zdaniem krytyk niech sam napisze ładniej, wtedy możemy dyskutować, zaś to, że nalazłeś czas i zadałeś sobie trud do wydamnia publikacji, to na Twoją chwałę, na pewno nie masz czego się wstydzić za tamtą chwilę ulotną :ok:
ODPOWIEDZ