Jeżeli to była eksplozja w kadłubie, bez penetracji pokładu przez pocisk, to dlaczego blachy pokłady wygięte są w dół... Czy przy dziurze po eksplozji w kadłubie blachy nie powinny sterczeć do góry ??dakoblue pisze:alez on nie nabral -jak wyzej pisze .eksplozja wywalila dziure w pokladziekarol pisze:zaimprowizowany, czy nie, ówcześnie takiej mozliwości nie było, że nabiera pułapu przed uderzeniem w cel...
gdyby trafil nurkujac z gory to pewno przebiby ta puszke na wylot
Fajne fotki
http://www.hmsglamorgan.f9.co.uk/html/image_9.html
Below the impact point. Jakoś nie widać tu śladów po eksplozji. Dziurka jest w suficie. Jedni piszą, że głowica nie detonowała lecz wywołała pożar i eksplozję w magazynie Sea Slugów, a inni że eksplodowała a siła eksplozji zrobiła dziurkę w dół (musiałaby chyba więc uderzyć pod katem zbliżonym do 45 stopni ??). Jak to kurde było naprawdę? Bo to że nie walnęła w burtę (jak przy Sheffieldzie) to pewne.
http://www.geocities.com/papilay/glamor.htm
A tu rakietowa furmanka, tylko koni żal.
A baj de łej to czy siła wybuchu głowicy Exoceta jest/była w jakiś sposób ukierunkowana, np. do przodu? Bo kształt dziury mógłby raczej wskazywać, że została ona "wykonana" kinetycznie a nie wybuchowo... ??
Below the impact point. Jakoś nie widać tu śladów po eksplozji. Dziurka jest w suficie. Jedni piszą, że głowica nie detonowała lecz wywołała pożar i eksplozję w magazynie Sea Slugów, a inni że eksplodowała a siła eksplozji zrobiła dziurkę w dół (musiałaby chyba więc uderzyć pod katem zbliżonym do 45 stopni ??). Jak to kurde było naprawdę? Bo to że nie walnęła w burtę (jak przy Sheffieldzie) to pewne.
http://www.geocities.com/papilay/glamor.htm
A tu rakietowa furmanka, tylko koni żal.
A baj de łej to czy siła wybuchu głowicy Exoceta jest/była w jakiś sposób ukierunkowana, np. do przodu? Bo kształt dziury mógłby raczej wskazywać, że została ona "wykonana" kinetycznie a nie wybuchowo... ??
Ostatnio zmieniony 2004-02-04, 17:51 przez fdt, łącznie zmieniany 3 razy.
[/quote] Dziurka jest w suficie. Jedni piszą, że głowica nie detonowała lecz wywołała pożar i eksplozję w magazynie Sea Slugów, a inni że eksplodowała a siła eksplozji zrobiła dziurkę w dół (musiałaby chyba więc uderzyć pod katem zbliżonym do 45 stopni ??). Jak to kurde było naprawdę? Bo to że nie walnęła w burtę (jak przy Sheffieldzie) to pewne.
[/quote]
Eh Mi gusto ta dziureiro. Los hermanos Argentinos nieźle stuknęli Glamour Organ
. Pewneiro jest, że jakby ta los rakietos stuknęła Anglika w burtę i eksplodowała w kadłubie, Glamorgan nie mógłby być jedynym i pierwszym okrętos który wyszedł "vivo" z takiego spotkanka. Ta rakietos była kierowana przez los radaros artillerios... czy mogło to mieć wpływos na trajektorios lot rakietos ??
[/quote]
Eh Mi gusto ta dziureiro. Los hermanos Argentinos nieźle stuknęli Glamour Organ

Tuco Benedicto Pacifico Juan Maria Ramirez
Tuco czytał, że los hermanos argentinos, wzieli los radaros kierowania artilerrios lądowos i sprzęgli go z systemem naprowadzania Exoceta. Angolos wykryli go, ale stwierdzili, że nie ma żadnego peligro dla Glamorganosa i zlekceważyli go zamiast zniszczyć. Question es czy taki improvisado systemos kierowania mógł wpłynąć na dziwną trajektrię lotu los rakietos ?? Bo przyznacie chicos że normalna to ona nie była. Hoy carramba. 

Tuco Benedicto Pacifico Juan Maria Ramirez
We have some late breaking news to report from the frontlines...According to the dept. of the navy, the USS Connecticut was attacked by what appears to be a suicide polar bear. At an intelegence briefing this morning we learned Al Quada may use different animals to commit suicide missions against our armed forces. Please stay tuned as more information will soon be avalible