Garland był przy zatopieniu Colleoni, czy nie?

Post autor: **MiKo** » 2004-09-24, 14:41

Karol takie regulaminy to na paradzie a nie wojnie. Sydney wypłynął z Havockiem z Aleksandrii 18-go i miał dołaczyć do pozostałej czwórki 19-tego

karolk · Post autor: **karolk** » 2004-09-24, 15:28

no slicznie, a od którego tamte operowały pod Capa Strada?

karolk · Post autor: **karolk** » 2004-09-24, 15:29

... no i co robił Garland w tym okresie, jesli mozna z you wydusić to

Post autor: **MiKo** » 2004-09-24, 15:41

nie powiem

bo nie wiem

karolk · Post autor: **karolk** » 2004-09-24, 15:44

aha

karolk · Post autor: **karolk** » 2004-09-24, 15:48

najgorszym problemem w tej tezie jest brak przydziału Garlanda do 2 Flotylli, więc niby jak miałby operować z jej okrętami

Post autor: **MiKo** » 2004-09-24, 16:09

karol jak skończysz z tym to mam następny temat dla Ciebie - udowodnij że Pioruna nie było przy zatopieniu Haguro

peterator · Post autor: **peterator** » 2004-09-24, 17:49

Borowiak cytuje Damskiego:
"Zaloga Garlanda zna przebieg tych wszystkich starc i obu bitew jedynie z opowiadan uczestnikow. Okret wedruje po tym spokojniejszym, wschodnim akwenie Morza Srodziemnego, przeprowadzajac male statki handlowe z Cypru do Port Saidu czy Aleksandrii i z powrotem. Najdalej zapuszczali sie na wody Dodekanezu miedzy wysepki greckie i eskortowali spod Dardaneli jakies okropne stateczki..." Wcielenie do 14. flotylli nastapilo wg. Borowiaka 30.7.40

Peterator

Gość · Post autor: **Gość** » 2004-09-25, 12:49

MiKo pisze:karol jak skończysz z tym to mam następny temat dla Ciebie - udowodnij że Pioruna nie było przy zatopieniu Haguro

czy to ma związek z kolejnym zaszytem kolekcji marynisty? no wiesz, jakby to powiedzieć Miko, Piorun niemal brał udział w jego zatopieniu, tylko Admiralicja wystraszyła się o los biednych Japsów i nie pozwoliła polskiej załodze na rejs z autralijskim dywizjonem, a co nie wiedziałeś o tym?

karolk · Post autor: **karolk** » 2004-09-25, 12:54

to ja powyżej, zapomniałem się podpisać, ech sobotni luz

karolk · Post autor: **karolk** » 2004-09-25, 13:03

reasumując, nikt nie jest w stanie podważyć informacji opublikowanej dość dawno temu, że Garland ma na koncie lekki krązownik wraz z Sydneyem i 2 Flotyllą, gdyż nie wiadomo, co on tego dnia, a właściwie tygodnia porabiał, w stoczni nie stał, statków nie eskortował, w bazie go nie było, poligon morski był zamknięty, więc pewnie z ORP Piast popłynął po konwój z Konstancy, którego rejs opisany jest w pierwszym tomie powieści o tym tym krążowniku. Nieźle, nigdy nie myślałem pisząc, że prorokiem do tego jestem, thanks Miko, szczególnie Twoja pomoc okazała się cenna i wcale nie abstrakcyjna.

admiralcochrane · Post autor: **admiralcochrane** » 2004-09-25, 13:51

Takie proste pytanko.. A GDZIE JEST DZIENNIK POKLADOWY "GARLANDA"???????

janik41 · Post autor: **janik41** » 2004-09-25, 14:41

karolk pisze:... no i co robił Garland w tym okresie, jesli mozna z you wydusić to

Był z Sydneyem

Przynajmniej tak twierdzi Pertek.
To cytat: "Dnia 28 czerwca podczas spotkania na Morzu Jońskim lekki krążownik brytyjski w asyście 14 flotylli niszczycieli w skład której wchodził Garland zatopił włoski niszczyciel "Espero". Dnia 8 lipca "Garland" uczestniczył w bitwie angielsko - włoskiej koło Kalabri, zaś 19 lipca był jednym z niszczycieli towarzyszących krążownikowi "Sydney " podczas bitwy , w której zatopił on krążownik włoski "Bartolomeo colleoni" " koniec cytatu .
Pewnie ten fragment czytali . Ale swoją drogą bądz tu mądry.

admiralcochrane · Post autor: **admiralcochrane** » 2004-09-25, 14:46

Ponawiam pytanie o dziennik pokladowy-tam musi byc odpowiedz gdzie okret byl i co porabial

peterator · Post autor: **peterator** » 2004-09-25, 17:00

akta okretu ORP GARLAND, jego dziennik nawigacyjny oraz dziennik dzialan bojowych znajduja sie w IPMS w Londynie.

Peterator

admiralcochrane · Post autor: **admiralcochrane** » 2004-09-25, 17:11

Czy ktos z szanownych autorow publikacji na temat PMW i dzialalnosci ORP Garland mial kiedykolwiek dostep do tego rozstrzygajacego wszystkie watpliwosci zrodla, albo czy moze miec? Chyba podstawa jest korzystanie z bezposrednich zrodel, a nie posrednich, nie mowiac juz o literackich konfabulacjach....