uzbrojenie Bismarcka, a Nelsona

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
nicpon
Super Kierownik ;-)
Posty: 834
Rejestracja: 2004-01-04, 11:01
Kontakt:

Post autor: nicpon »

no widzisz co to znaczy najwyzsza technologia
nie ma to tamo :-D
karolk

Post autor: karolk »

widzę widzę :roll:
Awatar użytkownika
nicpon
Super Kierownik ;-)
Posty: 834
Rejestracja: 2004-01-04, 11:01
Kontakt:

Post autor: nicpon »

"this was the fastest firing large caliber gun ever built" :-D
Awatar użytkownika
nicpon
Super Kierownik ;-)
Posty: 834
Rejestracja: 2004-01-04, 11:01
Kontakt:

Post autor: nicpon »

karolk pisze:...po drugie dowiedź mi jak 115 kilogramowy pocisk urywa kawał okretu liniowego obliczonego w najgorszym wypadku na TE 850-kilogramowe pociski? Wiesz ja tego nie rozumiem i dlatego pytam, jakbym wiedział, to bym wcale tu nie przychodził i o nic nie pytał :P
Glowne Stanowisko Kierowania Ogniem, znajdujace sie wysoko na formarsie
bylo opancerzone w zasadzie tylko pprzeciwko odlamkom
w kazdym razie 60mm pancerz nie stanowi przeszkody dla 8 calowego pocisku...
Gość

uzbrojenie Bismarcka a Nelsona

Post autor: Gość »

O godz. 09.02, a więc po oddaniu pieciu salw artyleria Bismarcka została zredukowana celnym trafieniem Rodneya o połowę. O 09.13 zniszczone zostało rufowe stanowisko kierowania ogniem. O czym Ty Karol mówisz ?

Tadeusz K
Awatar użytkownika
Maciej
Posty: 2035
Rejestracja: 2004-10-21, 21:40
Lokalizacja: Puszczykowo
Kontakt:

Post autor: Maciej »

Tadeusz Klimczyk pisze:E tam, tak się tylko przekomarzamy.
I tak jestem zaskoczony.
Ale skoro to swego rodzaju "konwencja" ... OK!

Karolu,
Co do odporności okrętu na "ciosy"...
Nie było i ... nie będzie całkowicie odpornych/opancerzonych pływadeł.
I nie tylko pływadeł - tak samo jest z czołgami ( lądowymi pancernikami ).
To jest najzwyczajniej niemożliwe.
Każdy projekt jest kompromisem kilku ... "nie idących w parze" parametrów!

Szybkostrzelność, prędkość wylotowa, prędkość upadku pocisku, jego kąt
upadku, czas dolotu pocisku, penetracja ( za przeproszeniem ) - nie zawsze
związana z masą, charakterystyka materiału wybuchowego.
Poza tym dokładność i szybkość SKO. Te elementy/parametry mają nie
bagatelny wpływ na ... jakość artylerii okrętowej - to Wiesz.

I niema większej różnicy gdy "ląduje" 850-cio, czy 925-cio kilogramowy
kuferek na ... wysoce skąplikowanej strukturze jaką bez wątpienia był
pancernik w latach 40-tych. A gdy tych kuferków jest więcej ...
Inna sprawa, że "piernik" nie bardzo ... tonął.
Co nie zmienia faktu, że był już tylko ... płynącym i płonącym wrakiem.

Pozdrawiam,
Maciej
karolk

Re: uzbrojenie Bismarcka a Nelsona

Post autor: karolk »

Anonymous pisze:O godz. 09.02, a więc po oddaniu pieciu salw artyleria Bismarcka została zredukowana celnym trafieniem Rodneya o połowę. O 09.13 zniszczone zostało rufowe stanowisko kierowania ogniem. O czym Ty Karol mówisz ?

Tadeusz K
Tadeusz odkrywam nowatorską konstrukcję okrętu liniowego Bismarck, tak opornie strasznie krok po kroku i jak rozumiem, to utrata tego stanowiska spowodowała, że strzelano według nastawów wież?
karolk

Post autor: karolk »

Maciej powolutku, mamy czas, no bynajmniej ja chyba mam, stwierdzono tu wyraźnie, Fire Director (wybacz, że po barbarzyńsku na polskim forum, ale lepiej się zrozumiemy) odstrzelił okrętowi liniowemu krążownik ośmiocalowy, co jest jedynym przypadkiem w historii wojen morskich, bo nawet strzelajacy z dystansu strzału pistoletowego San Francisco nie uzyskał tak spektakularnego wyniku, więc mówmy otwarcie, sztorm z wiatrem huraganowym zapewne też mógł urwać ten czubek masztu opancerzony przeciw odłamkom, a do tego skutkiem był paraliz artylerii okretu liniowego? Wydarzenie absolutnie bez precedensu w historii wojen morskich, jesteśmy na tropie sensacji, czego nikt dotąd nie dostrzegł, dlatego warto rozwikłać zagadkę... :) ona nie przynosi ujmy dzielnym marynarzom liniowca, bo Oni tylko się tym okrętem posługiwali do realizacji wyznaczonego zadania.
Tadeusz Klimczyk
Posty: 1314
Rejestracja: 2004-04-05, 09:06
Lokalizacja: Sopot

uzbrojenie Bismarcka a Nelsona

Post autor: Tadeusz Klimczyk »

1). Kiedu Bismarck utracił rufowe stanowisko kierowania ogniem, miał już do do dyspozycji tylko dwie rufowe wieże. Naprowadzano je lokalnie.

2). Gdzie Ty widzisz "nowatorstwo" w konstrukcji Bismarcka ? Czyżby Iowa, Yamato czy jakikolwiek inny okręt liniowy miały dalocelowniki (będące w rzeczywistości zestawem dość delikatnych urządzeń optycznych) ulokowane wewnątrz kadłuba, a dla bepieczeństwa jeszcze zabetonowane ? A może ich dalocelowniki na szczytach wież dowodzenia miały 500mm pancerz ? Zrozum, że była to tak skomplikowana maszyna, napakowana techniką i różnego rodzaju wewnętrznymi systemami, że całkowite chronienie tego wszystkiego pancerzem nie było możliwe. Całe to teoretyzowanie o "pancernikach niewrażliwych na pociski innych pancerników", porównywanie wytrzymałości pancerzy, kątów padania pocisków, przebijalności, dekapów, stref to zwykła zabawa komputerowa. Jakiekolwiek odnoszenie tego do realiów bitewnych to lekka dziecinada. Zauważ co tak naprawdę przypieczętowało los Bismarcka ? Czy to nie było przypadkiem trafienie z Prince of Wales w pozornie nieważną część dziobową, a które w konsekwencji odcięło siłownię niemieckiego pancernika od dużych zapasów paliwa i zmusiło do zawrócenia do Francji ?
karolk

Post autor: karolk »

tak Tadeusz, to prawda, jeden paskudny pocisk niewielkiego w sumie kalibru 356 i po okręcie liniowym :)
uparcie jednak wracając do kierowania ogniem, Fire Director a centrala artyleryjska zintegrowana, to dwa rózne światy i próbuję ustalić, czy Bismarck coś takiego posiadał :) dlatego nie pasują mi nijak te nastawy lokalne Tadziu, nijak do ówczesnych technikaliów... zrozum, nie wierzę w to, że porządny niemiecki pancernik po utracie dwóch dalmierzy jest ślepy i głuchy, nie wierzę i basta. To nie jest przyczyna takiego, a nie innego zachowania w tej bitwie.
karolk

Post autor: karolk »

no i te 7 węzłów wężykiem...
Awatar użytkownika
mcwatt
Posty: 929
Rejestracja: 2004-01-16, 09:32
Lokalizacja: St Helens

Post autor: mcwatt »

Centrala artyleryjska bez dalmierzy niewiele znaczy... Jeżeli nie masz pomiaru odległości to jak masz kierować ogniem? Dalmierze B miał także w wieżach artylerii głównej (chyba tylko poza wieżą Anton), ale ze względu na niskie położenie tychże korzystanie z nich było utrudnione i nieprecyzyjne.
Popatrz na inny przypadek, który był omawiany w którymś wcześniejszym wątku - PoW na Drodze Duńskiej prawie nie użył artylerii średnie , ponieważ ostrzał B i PE zniszczył trzy z czterech SKO art. średniej. A w końcu trafiło w niego circa 7 pocisków czy cuś...
Shinano
Posty: 657
Rejestracja: 2004-03-07, 22:25

Post autor: Shinano »

mcwatt pisze:Centrala artyleryjska bez dalmierzy niewiele znaczy...
Ale są jeszcze radary, o których wspomina Mullenheim, które to służyły ponoc także do wyznaczenia odległości od celu. Fakt, że po kilku salwach same się wyłączyły od wstrząsów, ale jednak były, jako alternatywa dla optyki.
Jeżeli nie masz pomiaru odległości to jak masz kierować ogniem?
Bez optyki z działającym byle radarem ten pomiar jest. :-)
Duże koty zjadam na przystawkę.
Tadeusz Klimczyk
Posty: 1314
Rejestracja: 2004-04-05, 09:06
Lokalizacja: Sopot

uzbrojenie Bismarcka a Nelsona

Post autor: Tadeusz Klimczyk »

1). Dalocelownik to nie jest dalmierz, tylko zestaw różnych urządzeń optycznych.

2). "7 węzłów wężykiem" trzeba dla podkreślenia ironii dodać - po trafieniu 3 lub 4 torped z samolotów Victoriousa i Ark Royala
Awatar użytkownika
mcwatt
Posty: 929
Rejestracja: 2004-01-16, 09:32
Lokalizacja: St Helens

Post autor: mcwatt »

Nie pamiętam już dobrze, ale w czasie ostatniej walki B jego radar już nie działał.. Poza tym jednak nie był to dobry radar artyleryjski, więc pomiar pewnie nie był zbyt dokładny. Aha, no i antena radary była umocowana na głównym dalmierzu, w który trafił pocisk :-). Więc chyba nic z tego by nie wyszło...
Awatar użytkownika
mcwatt
Posty: 929
Rejestracja: 2004-01-16, 09:32
Lokalizacja: St Helens

Re: uzbrojenie Bismarcka a Nelsona

Post autor: mcwatt »

Tadeusz Klimczyk pisze:1). Dalocelownik to nie jest dalmierz, tylko zestaw różnych urządzeń optycznych.

2). "7 węzłów wężykiem" trzeba dla podkreślenia ironii dodać - po trafieniu 3 lub 4 torped z samolotów Victoriousa i Ark Royala
Oczywiście, sory za nieścisłość :oops:
ODPOWIEDZ