Anonymous pisze:Zelint pisze:Co do baterii 320 mm to o ile dobrze pamiętam nie podpisaliśmy ostatecznie żadnej umowy z Włochami i w 1942 roku na pewno nie mielibysmy baterii 320 mm.
Umowy nie podpisaliśmy, bo po marcu wycofano komisję z Włoch. Który tu jest bezpośrednio po lekturze Witkowskiego? Niech poda szczegóły.
Pozdrawiam
Ksenofont
Ja przerabiam Witkowsiego
W sprawie włoskich armat wygląda to mniej więcej tak:
W czerwcu 1937 zaproszono firmę Ansaldo do złożenia oferty dostawy dział ciężkich dla Helu w ramach przetargu ogłoszonego pół roku wcześniej. Parę miesięcy później nawiązano kontakty z drugą firmą - Terni (O.T.O.). Chodziło tu o sprzedaż dwudziałowej wieży 320mm.
Ansaldo nie zdążyła dostarczyć oferty do 30 czerwca 1937 /jak zakładał przetarg/. Wmieszało się włoskie Ministerstwo Marynarki, które podobno obawiało się opóźnień w modernizacji włoskich pancerników.
W zamian Ansaldo złożyło inną propozycję dostawy 2- lub 3-lufowych wież 305mm. Był to początek listopada 1937, a działa mogłyby być dostarczone natychmiast. U nas przyjęto propozycję z rezerwą, domagano się też oferty na działa 320mm.
11 stycznia 1938 przesłano ofertę na wieżę z jednym działem 305mm. Na koniec stycznia obiecano przysłać ofertę na dwulufową wieżę tego kalibru i na jednolufową kal. 280mm. W sprawie 320mm nic nie drgnęło.
Oferta na jedno działo 305mm:
- łączny koszt z ustawieniem wieży /ciężar 400t/- 144 736 funtów
- dostawa po 32 miesiącach od złożenia zamówienia, dalsze wieże co miesiąc
KMW nie było jednak zadowolone, chciano oferty na 2-działową wieżę 305mm. Złożono ją 23 marca 1937:
- łączny koszt - 195 710 funtów /ok. 10 mln zł./, wieża o wadze 605t
- dostawa po 36 miesiącach od złożenia zamówienia, dalsze wieże co miesiąc.
22 marca 1937 przekazano ofertę na armaty 280mm:
- wieża podwójna /505t/ - 171 174 funty /ok. 8,5 mln zł/
- wieża pojedyńcza /358t/ - 133 784 funty
- terminy jak wyżej dla dział 305 mm
Przedstawiono też propozycje dział na lorach kolejowych kal. 155 i 203mm, ale KMW jej nie rozpatrywało.
Za najkorzystniejszą uznano ofertę na podwójną wieżę 305mm, ale nadal głównym celem KMW były armaty 320mm. Były trudności z uzyskaniem oferty na nowe działą tego kalibru więc wiosną 1938 rozpatrywano propozycję dostawy dział rozwierconych z 305 na 320mm. Sprawa jednak padła, polska strona podchodziła do niej bez przekonania.
Nie przyjęto też oferty na podwójną wież 305mm.
Latem 1938 znów żądano oferty na nowe działa 320mm. Przyszła dopiero we wrześniu.
W tym czasie prowadzono też rozmowy z drugą firmą - Terni. Chciano wieży 2x320mm, ale Terni odmówiło złożenia takiej oferty. Prawdopodobnie zadziałała tu konkurencja, czyli Ansaldo. Jednak rozmowy z Terni trwały nadal, zapytywano się m. in. o działa kal. 381mm.
W końcu oferta Terni na wieżę 2x320mm wpłynęła 22 września 1938.
Obejmowałą ona 2 warianty dział z Vo= 860m/s /koszt bez montażu wież w Polsce, ale z amunicją, SKO i kosztami fortyfikacji - 13 997 000 zł/ i z Vo=900m/s /14 156 00 zł/.
Oferta Ansaldo dla tego kalibru była o 3mln zł. tańsza.
Terminy dostaw dział Terni były też dłuższe - 50 miesięcy od podpisania umowy, przy czym zależało to jeszcze od zgody rządu włoskiego.
Nic z rozmów z Terni nie wyszło.
Powrócono do oferty Ansaldo /2 działa 320mm, koszt 10 772 000, Vo=880m/s/. Zależało nam na skróceniu terminu dostawy /wojnę było już "czuć"/, udało się zejść do 33 miesięcy od zawarcia umowy /z 36 miesięcy/. Pojawiła się też propozycja sprzedania drugiej wieży. Sprawa miała się dobrze i już finalizowano rozmowy ale nagle wszystko stanęło. Zaczęło się od sprzeciwu Włochów do przebywania w zakładach produkcyjnych polskiej komisji nadzorczej. Sami chcieli kontrolować wykonanie dział na co kmdr. mar. J. Mroczkowski, który prowadził rozmowy, nie mógł się zgodzić bez upoważnienia z Polski. Co było dalej nie wiadomo, być może zablokowanie rozmów było też wynikiem nacisków niemieckich. Mroczkowskiego odwołano z Włoch w kwietniu 1939.
Ciekawostką jest forma zapłaty za działa 320mm. Przy podpisaniu umowy mieliśmy zapłacić ok 2 mln zł. /20% wartości kontraktu/ w obcej walucie. 5,5 % wartości miano pokryć dostawami drzewa brzozowego, a resztę dostawami stali /łącznie ok. 25 tys. ton stali do budowy okrętów, materiał na stępki/.