Deustchland, czyli przywabianie SmokaEU

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
jareksk
Posty: 1678
Rejestracja: 2004-01-14, 18:59
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: jareksk »

Od dziecka mam problem z opisami przyrody i nie tylko, lekko pochylona stewa dziobowa, wysoka wieża dowodzenia o kanciastynm, kształcie, szeroki pojedyńczy komin, obniżenie sylwetki na rufie, co dodaje dynamiczniości - jeszcze chwila i zaczne tworzyć pierwszy w zyciu wiersz i to o czym o AGS ! :-D
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4420
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

;)
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Awatar użytkownika
RyszardL
Posty: 2937
Rejestracja: 2004-05-18, 13:58
Lokalizacja: Perth, Australia

Post autor: RyszardL »

Kontynuując temat owych „Panzerschiffe”, to interesuje mnie, czy ktoś może posiada informacje na temat niezrealizowanych projektów niemieckich z planu Z.
Jest strona, gdzie można się dowiedzieć o konstrukcjach, ale nie ma detali, tylko same rysunki boczne.
Może by nawet założyć taki nowy temat, gdzie dałoby się „wrzucić” znane, ale niezrealizowane projekty z całego świata?
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4539
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Post autor: SmokEustachy »

karol pisze:wiesz Eustachy napisałem na nalowym forum, że ta Twoja kaczka AGS jest niezbalansowana, a dyskusja obrała takie tory, że RysiuL from Perth in Australia śmiertelnie obraził się na nale, ot katalizator z tego Twojego Deutschlando Garfo Spiona 8)
Walnijcie jakis konkret.
To musialo byc smieszne.
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4539
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Post autor: SmokEustachy »

SmokEustachy pisze:
karol pisze:wiesz Eustachy napisałem na nalowym forum, że ta Twoja kaczka AGS jest niezbalansowana, a dyskusja obrała takie tory, że RysiuL from Perth in Australia śmiertelnie obraził się na nale, ot katalizator z tego Twojego Deutschlando Garfo Spiona 8)
Walnijcie jakis konkret.
To musialo byc smieszne.
Dobra. proponuje tu przeniesc debate AGS versus Alasca i Yavuz


Przypominam:

http://republika.pl/sopelekwojtek/glos/ags.htm

Przejrzyjcie zanim zabierzecie glos, kto nie widzial
karolk

Post autor: karolk »

a po co, przecie to inny problem i inne zagadnienie, pod drugie you dawno już tu zwabiony ;)
Awatar użytkownika
Boruta
Posty: 723
Rejestracja: 2004-06-13, 22:09
Lokalizacja: Cosmopolis Sopot, Sarmatia
Kontakt:

Post autor: Boruta »

SmokEustachy pisze: Przypominam:
http://republika.pl/sopelekwojtek/glos/ags.htm
No to jazda:
Prędkość 28 węzła też jest na poziomie nowoczesnych okrętów liniowych. /"King George V", "North Carolina"/.
Stepke pod Deutschlanda polozono 8 lat przed KGV i NC. Najblizszy mu czasowo byl Nelson z predkoscia 23 wezlow.
Mimo wszystko najwłaściwszym określeniem byłoby "Mały okręt liniowy" z uwagi na koncepcję, czyli artyleria kalibru 280 mm, którą niewątpliwie należy zaliczyć do najcięższej.
Nie nalezy. Pomiedzy 280 a chociazby 356 mm KGV (by o 406 Nelsonow nie wspomniec) jest przepasc porownywalna z ta pomiedzy 234 Minotaurow, czy 254 Tennessee a 305 pierwszych Drednotow.
Ergo mamy do czynienia z niedopancerzonym krazownikiem pancernym.

Dziwne, że okręt ten nie miał naśladowców w innych flotach
Inne floty tez mialy takie plany. Poza tym prosze nie zapominac chociazby o Vainamoinen.
"Dobro i zło nie istnieją, tak jak życie i śmierć. Jest tylko działanie. Walka"
- baron von Ungern-Sternberg, d-ca Azjatyckiej Dywizji Konnej
Awatar użytkownika
Mitoko
Posty: 2718
Rejestracja: 2004-01-05, 12:26
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Mitoko »

Czyli db że odpuściłem sobie pytanie - ot cały Smok :wink:
Wykopany z DWS za żądanie prawdy
Awatar użytkownika
jareksk
Posty: 1678
Rejestracja: 2004-01-14, 18:59
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: jareksk »

Na podobnej koncepcji - szybszy od silniejszych, silniejszy od pozotsałych oparte były argentyńskie Almirante Brown - ciężkie lekkie krążowniki. Co ciekawe też 6 dział :D
Fax et tuba
karolk

Post autor: karolk »

argentyńskie żywcem były skopiowane z włoskich krążowników ciężkich, notabene najlepszych w Europie (jedynie Algiere mógł im róznać szereg), więc porównanie kolegi krzywdzi te świetne okręty
MiKo
Admin FOW
Posty: 4050
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

Karol, Veinticinco de Mayo był wersją rozwojową krążowników Trento - jednych z najgorszych w Europie.
A to że Zara miały najlepszy pancerz nie implikuje że były najlepszymi krążownikami - jak się popatrzy na przypadek Poli.
Awatar użytkownika
RyszardL
Posty: 2937
Rejestracja: 2004-05-18, 13:58
Lokalizacja: Perth, Australia

Post autor: RyszardL »

Inne floty tez mialy takie plany. Poza tym prosze nie zapominac chociazby o Vainamoinen.

Boruta, czy jesteś absolutnie przekonany, że można wrzucić Vainamoinen i niemieckie „kieszonki” do jednego wora?
Andrzej Kliszewski
Posty: 252
Rejestracja: 2004-08-06, 10:46
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: Andrzej Kliszewski »

W myśl traktatów międzynarodowych (chodzi mi tutaj o Traktat Wersalski czy Konferencję Waszyngtońską) to okręty uzbrojone w działa ponad 203 mm były zaliczane do okrętów liniowych niezależnie od wielkości czy opancerzenia, lub w przypadku Niemiec Traktat mówił wyraźnie o okrętach liniowych o wyporności do 10 000 t i uzbrojeniu w działa 280 mm.

De iure Kieszonki były więc okrętami liniowymi. Klasyfikowano je w Niemczech jako pancerniki czy też okręty pancerne a dopiero od 1940 roku jako cięzkie krążowniki.

Trudności w klasyfikacji to by mogły dopiero przysporzyć Krążowniki admirała Kuzniecowa Projektu 66 z dzialami 220 mm. Ni pies to ni wydra ale na niszczenie waszyngtonów i BALTIMOREów jak znalazł.

Pozdrawiam Andrzej K.
Si vis pacem para bellum!
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4539
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Post autor: SmokEustachy »

Boruta pisze:
SmokEustachy pisze: Przypominam:
http://republika.pl/sopelekwojtek/glos/ags.htm
No to jazda:
Prędkość 28 węzła też jest na poziomie nowoczesnych okrętów liniowych. /"King George V", "North Carolina"/.
Stepke pod Deutschlanda polozono 8 lat przed KGV i NC. Najblizszy mu czasowo byl Nelson z predkoscia 23 wezlow.
Nie zwiazane z tematem.
Sens tego komentarza?


Mimo wszystko najwłaściwszym określeniem byłoby "Mały okręt liniowy" z uwagi na koncepcję, czyli artyleria kalibru 280 mm, którą niewątpliwie należy zaliczyć do najcięższej.
Nie nalezy. Pomiedzy 280 a chociazby 356 mm KGV (by o 406 Nelsonow nie wspomniec) jest przepasc porownywalna z ta pomiedzy 234 Minotaurow, czy 254 Tennessee a 305 pierwszych Drednotow.
Ergo mamy do czynienia z niedopancerzonym krazownikiem pancernym.
watpliwe.
Dziwne, że okręt ten nie miał naśladowców w innych flotach
Inne floty tez mialy takie plany. Poza tym prosze nie zapominac chociazby o Vainamoinen.
[/quote]

ROTFL.
Tyle komentarza.
karolk

Post autor: karolk »

MiKo pisze:Karol, Veinticinco de Mayo był wersją rozwojową krążowników Trento - jednych z najgorszych w Europie.
A to że Zara miały najlepszy pancerz nie implikuje że były najlepszymi krążownikami - jak się popatrzy na przypadek Poli.
dobra miko, ale jak bedą strzelać, to ja chće być na włoskich, a you niech se siedzi na jakiś "dobrych" jednostkach... :)
MiKo
Admin FOW
Posty: 4050
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

Nie wystarczy strzelać, trzeba jeszcze trafiać :p
ODPOWIEDZ