Flota francuska - maj 1940

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
Teller
Posty: 405
Rejestracja: 2004-07-31, 17:25
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: Teller »

jogi balboa pisze:A tak sobie przeglądałem i na tej stronie są jakby rysunki koncepcyjne pancerników Alasce. Czy koledzy zwrócili uwagę na totalną moim zdaniem bzdurę, do tego powielaną w kilku miejscach na necie, jaką jest zachowane odsunięcie od siebie dziobowych wież artylerii głównej? Podobno na Richelieu i Dunkierce powodem tego było umieszczenie całej artylerii na dziobie ale do licha nie rozumiem jaki to miałoby mieć sens na okrętach z 3 wieżami w tym jednej na rufie.
Noooo!!!! :-)

Ktoś prócz mnie wreszcie to zauważył... Każdy, kto na serio analizował rozplanowanie wewnętrzne podtypu Gascogne i jego dalszy rozwój ewolucyjny, powinien dostrzec ten oczywisty nonsens. Powinien. :wink:
Fear the Lord and Dreadnought
Awatar użytkownika
Teller
Posty: 405
Rejestracja: 2004-07-31, 17:25
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: Teller »

jogi balboa pisze:A po co komu strzelać przy takim kącie podniesienia (z ciężkich armat oczywiście)? Przecież gdy bombowce nadlecą nad i zaczną zrzucać "ogórki" to i tak już jest po ptakach? a może kłopoty zaczynały się już przy znacznie mniejszych kątach?
Zasięg pionowy skutecznego rażenia artylerii małokalibrowej jest dość mały, o ile dobrze pamiętam nie więcej niż 2 – 3 km. Artylerię ciężką przed wojną przywykło się uważać za dogodną do prowadzenia ognia zaporowego na dużym dystansie, a spodziewano się, że bombowce horyzontalne będą atakować z wysokości 5 km i więcej. Poza tym trzeba pamiętać, że ostrzeliwuje się nie tylko maszyny, atakujące własny okręt, lecz rówież inne jednostki formacji, a w takim przypadku mogą one przelatywać nad prowadzącą ogień jednostką.

Warto zresztą podkreślić, iż ciężka artyleria przeciwlotnicza nie nadawała się do prowadzenia ognia stricte zenitalnego — maksymalny kąt podniesienia większości lawet wynosił 75 – 85° i jedynie francuskie 6-calówki w teorii mogły strzelać w pionie.
Fear the Lord and Dreadnought
MiKo
Admin FOW
Posty: 4041
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

domek
Posty: 1657
Rejestracja: 2004-01-09, 04:44

Post autor: domek »

Teller pisze:
jogi balboa pisze:A tak sobie przeglądałem i na tej stronie są jakby rysunki koncepcyjne pancerników Alasce. Czy koledzy zwrócili uwagę na totalną moim zdaniem bzdurę, do tego powielaną w kilku miejscach na necie, jaką jest zachowane odsunięcie od siebie dziobowych wież artylerii głównej? Podobno na Richelieu i Dunkierce powodem tego było umieszczenie całej artylerii na dziobie ale do licha nie rozumiem jaki to miałoby mieć sens na okrętach z 3 wieżami w tym jednej na rufie.
Noooo!!!! :-)

Ktoś prócz mnie wreszcie to zauważył... Każdy, kto na serio analizował rozplanowanie wewnętrzne podtypu Gascogne i jego dalszy rozwój ewolucyjny, powinien dostrzec ten oczywisty nonsens. Powinien. :wink:

To ja poprosze wersje bardziej prosta. :) Bo Panowie cos krecicie.

ile metrow co od czego ? i dlaczego nie?.To ja napisze dlaczego tak :P

pozdrawiam domek :)
Awatar użytkownika
Teller
Posty: 405
Rejestracja: 2004-07-31, 17:25
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: Teller »

domek pisze:To ja poprosze wersje bardziej prosta. :) Bo Panowie cos krecicie.

ile metrow co od czego ? i dlaczego nie?.To ja napisze dlaczego tak :P

pozdrawiam domek :)
Panie Domek, jest coś takiego jak znaki polskie... Bo krecić oznacza ryć, a kręcić to obracać :wink: . Podobnie należy uważać z literami b i pprusić to pisać felietony, a brusić to łamać cegły (etymologia of course od B. Prusa i B. Lee :D — choć być może i staropolska, vide pierwsze polskie zdanie daj, ać ja pobruszę, a ty pocziwaj; niewątpliwie mawiał tak Piast do swej połowicy, pokazując jej łamanie drew na opał gołą dłonią :D, hence obecność dalekowschodnich sztuk walki na ziemiach piastowskich zda się być udowodniona, ob. przykł. zbieżność nazw Shaolin i Koszalin). :D :D

Wieże artylerii głównej na pancernikach typów Dunkerque i Richelieu były rozsunięte o dodatkowe 10 m (w porównaniu do normalnego układu wież w superpozycji), by zmniejszyć groźbę uszkodzenia jedną salwą obu wież. Nie miało to sensu na pancerniku, który miał osobną wieżę rufową, jak podtyp Gascogne i typ Provinces. Poza tym przedziały, umieszczane między wieżami, w tych dwóch typach musiały zajmować miejsca pod osiowymi wieżami 152 mm, by nie wydłużać nadmiernie cytadeli.
Fear the Lord and Dreadnought
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4062
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

nieproporcjonalnie wyciągnięty dziób i rufa, to nie może być autentyczny plan, francuski projektant by czegoś takiego nie zrobił!
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Awatar użytkownika
jogi balboa
Posty: 2823
Rejestracja: 2007-01-18, 16:39

Post autor: jogi balboa »

delete
Awatar użytkownika
Janusz Kluska
Posty: 1150
Rejestracja: 2006-05-14, 20:44
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post autor: Janusz Kluska »

Mam pytanie odnośnie załóg francuskich pancerników tych zbudowanych, planowanych lub też tych których budowę wsrzymano, począwszy od typu Courbet do typu Gascoyne.
Interesują mnie stany osobowe z podziałem na oficerów i pozostałą częśc załogi. Znam tylko ogólne liczby i tak:
Courbet - 1085/1108
Provence - 1133 > 809
Normandie - 1150/1250
Lyon - 1250/1450
Dunkerque - 1381/1430
Richelieu/Jean Bart - 1550/2134
Gascoyne - +1750.
Awatar użytkownika
Maciej
Posty: 2035
Rejestracja: 2004-10-21, 21:40
Lokalizacja: Puszczykowo
Kontakt:

Post autor: Maciej »

karol pisze:nieproporcjonalnie wyciągnięty dziób i rufa, to nie może być autentyczny plan, francuski projektant by czegoś takiego nie zrobił!
Względy hydrodynamiczne..?

Pozdrawiam,
Maciej
Awatar użytkownika
Maciej3
Posty: 4773
Rejestracja: 2008-05-16, 11:36

Post autor: Maciej3 »

Teller pisze:
jogi balboa pisze:A tak sobie przeglądałem i na tej stronie są jakby rysunki koncepcyjne pancerników Alasce. Czy koledzy zwrócili uwagę na totalną moim zdaniem bzdurę, do tego powielaną w kilku miejscach na necie, jaką jest zachowane odsunięcie od siebie dziobowych wież artylerii głównej? Podobno na Richelieu i Dunkierce powodem tego było umieszczenie całej artylerii na dziobie ale do licha nie rozumiem jaki to miałoby mieć sens na okrętach z 3 wieżami w tym jednej na rufie.
Noooo!!!! :-)

Ktoś prócz mnie wreszcie to zauważył... Każdy, kto na serio analizował rozplanowanie wewnętrzne podtypu Gascogne i jego dalszy rozwój ewolucyjny, powinien dostrzec ten oczywisty nonsens. Powinien. :wink:
Trochę zapomniany ale jestem tu od nie dawna
A dlaczego takie rozmieszczenie ma być bez sensu? Przecież tak samo jak rozsunięcie wież w okręcie dwu wieżowym chroni je przed takim trafieniem jak dostał Seydlitz pod Dogger Bank, tak samo chroni to na okręcie trzywieżowym. Z tą różnicą, że na Richelieu tracimy całą artylerię a na provinces "tylko" 2/3.
A czy takie rozstawienie wież przy okazji nie zmniejsza lokalnych naprężeń? To pytanie do konstruktorów. W końcu te 4 lufowe były trońkę ciężkawe.
Tak wiem rozsunięcie wydłuża cytadelę pancerną itp itd, ale czy na pancerniku pozbawionym ograniczeń traktatowych nie warto było poświęcić tych kilkaset ton dla szczytnego celu ochrony artylerii?

A tak swoją drogą to włosi projektując swoje Francesco Caracillo to też porozsuwali wieże z przodu i tyłu kadłuba chociaż było ich 4 szt.
A Rosjanie przy swoich projektach okrętów poszli jeszcze dalej.
Awatar użytkownika
Maciej3
Posty: 4773
Rejestracja: 2008-05-16, 11:36

Post autor: Maciej3 »

Tak jeszcze jedno odnośnie rozplanowania dziobowych wież na Provinces. Nie neguję ich ostatecznej wersji, bo rysunki które do nie dawna uważałem za nie złe w świetle wyjaśnień zamieszczonych tu przez tellera mocno się zdeaktualizowały. Ale jak zwykle jest jakieś ale.
Z tego co wiem to w Richelieu i Dunkierce pomiędzy dziobowymi wieżami umieszczone były spalinowe generatory prądotwórcze. Nie wiem jak to jest pod względem mechanicznym i wytrzymałościowym, ale pod względem elektrycznym było to wręcz idealne miejsce. Blisko do największych odbiorników - czyli wierz, co skraca przewody czyli spadki napięcia, ponadto niemalże eliminuje możliwość uszkodzenia samych tras kablowych. Przy takiej bliskości pomiędzy generatorem a wieżą o napędzie elektrycznym coś co by uszkodziło kable musiało też uszkodzić samą wieżę ( czy jej mechanizmy ) i/lub generator. Ponadto generatory awaryjne dobrze było umieścić w cytadeli pancernej - bo po co nam obłożona "nie przebijalnym pancerzem" artyleria, która co prawda pozostanie nie tknięta, ale stanie z powodu braku prądu. Tak ułożenie generatorów w tym miejscu było nie głupim posunięciem i nie musiało wynikać tylko i wyłącznie z chęci nie marnowania miejsca pomiędzy wieżami, które i tak planowano rozsunąć. Nie wiem jak miał wyglądać następca Gascogne, ale rozsunięcie dziobowych wież na nim MIAŁO sens.
Tak na marginesie to kiedy teller wyda swoją monografię? Błagam, ze względu choć by na czytelników forum, ja tu jestem od paru dni i już nie mogę się doczekać, a co z tymi którzy są tu dłużej? Nie ładnie tak się znęcać :-)

Jeszcze uwaga odnośnie konieczności przejścia na wieże 3 działowe.
Podobno Francuzi planowali przejście w przyszłości na działa 406mm ( swoją drogą ciekawe, czy działa te miały by faktycznie 406 mm czy raczej jak w japonii 410, ale mniejsza o to ).
Budowanie pancerników uzbrojonych w działa 406 mm wcale nie oznacza konieczności budowy wież maksymalnie 3 działowych. Rosjanie w 1914 czy 1915 roku chyba zatwierdzili do budowy ( a na pewno zaprojektowali ) eskadrę okrętów uzbrojonych w trzy czterolufowe wieże kal 406mm. Co ciekawe miały one ogólne założenia podobne do wież Dunkierki - dwie półwieże każda z jednym mechanizmem podnoszenia dla dwóch armat. Obie półwieże oddzielone ścianką w środku wieży. Jeśli coś było możliwe w 1914 czy 1916 roku w carskiej rosji to chyba było by też możliwe w 1942 czy 43 roku we francji? ( bo w końcu kiedy by budowano następcę priovinces? )
Tak, wiem o ograniczeniach w wydajności budowy ciężkich dział itp, chcę tylko zanegować milcząco przyjętą tezę o niemożliwości skonstruowania czterolufowej wierzy z działami 406mm.

I na koniec, kiedy będzie ta monografia Richelieu?........
Bo się rozpukjnę :-o
ODPOWIEDZ