Wasze wizje PMW (przedwojennej)

Wszelkie tematy związane z PMW

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
jareksk
Posty: 1678
Rejestracja: 2004-01-14, 18:59
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: jareksk »

Milrek pisze:
janik41 pisze: Chodziło mi o przybliżenie jednostki jeśli już to poprostu eskortowiec, raczej już coś koło 100-102 mm.
Dlaczego eskortowce a nie torpedowce ?
Co z wyrzutniami torpedowymi 3 czy 4, a może przeciążamy okrety ?
jareksk pisze:Idealnie pasują tu torpedowce typu "Orsa". Nawet miny mają :lol:
Na tą chwilę nie kojarzę. Poproszę o państwo, żebym mógł zerknąć.
Pegaso (1938)
840 t; 89,3x9,7x2,9 m; 16000KM=28 w.;2x100 AA, 4-8x13 AA;8x20 AA, 4 rt 450 , 6 mbg, miny; 154-168 l;

ORIONE
ORSA
PEGASO (s+ 11.9.43, zat. Pollenza, Majorka, Baleary)
PROCIONE (s+ 9.9.43, Spezia)

Włochy rzecz jasna.
Fax et tuba
Awatar użytkownika
Zelint
Posty: 800
Rejestracja: 2005-09-24, 08:20
Lokalizacja: Władysławowo

Post autor: Zelint »

[/quote]Umowy nie podpisaliśmy, bo po marcu wycofano komisję z Włoch.
W 1942 roku mielibyśmy 320 - cóż wojna wybuchła trzy lata wcześniej.
Ksenofont[/quote]
Jak moglibyśmy mieć działa 320 mm w 1942 roku skoro nie podpisaliśmy umowy w 1939?? W latach 1938-1939 było już za późno na zakupy ciężkich dział, po pierwsze długi termin dostawy, po drugie tak naprawdę nikt już nie chciał ich sprzedać - wszyscy sami się zbroili. Przykładem negocjacje z Brytyjczykami na temat monitora. Jeżeli chcieliśmy mieć baterię ciężką 280-305 mm to trzeba by to zrobić wcześniej, najlepiej na przełomie lat dwudziestych i trzydziestych.
Awatar użytkownika
seawolf
Posty: 837
Rejestracja: 2004-01-04, 15:29
Lokalizacja: Poznan

Post autor: seawolf »

Proszę przeczytać mój post z poprzedniej strony. Jeśli podpisanoby umowę w kwietniu 1939 to bateria byłaby dostarczona z początkiem 1942 - okres realizacji 33 miesiące.
A czy poszłoby wszystko zgodnie z planem to inna sprawa...
Awatar użytkownika
Mitoko
Posty: 2718
Rejestracja: 2004-01-05, 12:26
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Mitoko »

Seawolf - jesteś pewien że takiej jednostce potrzebne są 2 dalmierze ?
Chyba lepiej dać w miejsce tylnego cokół z reflektorem zza komina, cofnąć komin i nadbudówkę i dać za dziobowyi 100-ami jeszcze jednego Boforsa
Awatar użytkownika
seawolf
Posty: 837
Rejestracja: 2004-01-04, 15:29
Lokalizacja: Poznan

Post autor: seawolf »

No można by i tak zrobić, zobaczymy co wyjdzie :D

Obrazek
krzysiek

Post autor: krzysiek »

Wszystko pięknie ale szczerze mówiąc prędkość 32 w wydaje mi się niemożliwa. Już 30 byłoby sukcesem (i chyba by wystarczyło).
Ale generalnie b. fajny okręcik :D
Awatar użytkownika
crolick
Posty: 4126
Rejestracja: 2004-01-05, 20:18
Lokalizacja: Syreni Gród
Kontakt:

Post autor: crolick »

Poprzedni ladniejszy i bardziej realistyczny. Niby skad wytrzasniesz brytyjskie 102 w Polsce przed wojna!? A dwie francuskie 130 albo 120 Boforsa, to juz calkiem realne...

Skad ten numer taktyczny 'T 11'?!
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Awatar użytkownika
seawolf
Posty: 837
Rejestracja: 2004-01-04, 15:29
Lokalizacja: Poznan

Post autor: seawolf »

Też myślę, że poprzedni bardziej realistyczny.
102mm - to tylko opcja, w końcu narysować mogę co chcę :D. Powiedzmy, że to po przezbrojeniu w Anglii...Lub uzbrojeniu, jakby budowano go tuż przed wojną w Anglii i nie zdążono sprowadzić pierwotnych dział. Opcji może być wiele, 2x120 też jest ok :D
'T 11':
T - torpedowiec
pierwsza 1 - pierwszy dywizjon
druga 1 - pierwszy okręt w dywizjonie /dowódczy?/
kolejne byłyby więc T 12-14, być może też drugi dywizjon, czyli T 21-24 :lol:

...no ale gdybać to sobie można, ciekawe czy nicpoń nam kiedyś dział specjalny założy :P
Awatar użytkownika
janik41
Posty: 1328
Rejestracja: 2004-07-03, 22:16
Lokalizacja: Kopavogur
Kontakt:

Post autor: janik41 »

Coś ten dział omija z daleka :D
Panowie a jakieś 105 mm z tego okresu by się nie znalazły, myślę że szybkostrzelność ma też znaczenie tym bardziej że mogły zastąpić kanonierki powiedzmy w wsparciu piechoty.
Awatar użytkownika
seawolf
Posty: 837
Rejestracja: 2004-01-04, 15:29
Lokalizacja: Poznan

Post autor: seawolf »

Zelint pisze: 1. we Francji; musieliśmy zbudować jakieś okręty nawodne, żeby zaspokoić łapówkowe zakusy Francuzów, więc moim zdaniem zamiast dwóch nieudanych Wichrów, zbudujmy 1 stawiacz min GRYF (budowa tak jak Wichra, w latach 1936-1930), o wyporności 2400 ton, wzorowany na dużych kontrtorpedowcach typu Jaguar (rosyjskie doświadczenia z samotnymi wypadami Nowika z czasów Wielkiej Wojny mogłyby być tu pomocne). Dodatkowo mielibyśmy i okręt szkolny i okręt reprezentacyjny. Dane okrętu do innej dyskusji...;)
:roll:
Obrazek

LOA=127m, 4x130, 4x40 Vickers, 4x13,2 itd...:D
Awatar użytkownika
Maciej
Posty: 2035
Rejestracja: 2004-10-21, 21:40
Lokalizacja: Puszczykowo
Kontakt:

Post autor: Maciej »

He. he... i pomyśleć, że to nie seawolf założył ten wątek... 8)

Pozdrawiam,
Maciej
Awatar użytkownika
Darth Stalin
Posty: 1202
Rejestracja: 2005-01-23, 23:35
Lokalizacja: Płock

Post autor: Darth Stalin »

To ja bym proponował inaczej - zamiast dwóch Wichrów oraz Gryfa - zbudujmy dwa takie ładne okręty jak na rysunku.
Mogą się nawet nazywać Wicher i Burza, nie ma sprawy...

I wtedy w przypadku wojny z Niemcami odsyłamy do UK całą czwórkę, przy czym W i B faszerujemy najpierw minami a po drodze do Skagerraku stawiamy zapory minowe pod Kilonią... :lol:
DARTH STALIN - Lord Generalissimus Związku Socjalistycznych Republik Sithów

Owszem - to był Towarzysz Stalin... i na niego nie znaleźli rozwiązania...
Milrek
Posty: 230
Rejestracja: 2004-01-30, 19:38
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Milrek »

Z drugiej strony we wrześniu 1939 r. 2 torpedowce również wiele by nie wniosły. Co by zmieniły w kampanii wrześniowej.

Może lepiej było wysłać Gryfa w 1939 r. do Wielkiej Brytanii. Mielibyśmy pełnowartościowy duży okręt szkolny.
Awatar użytkownika
Zelint
Posty: 800
Rejestracja: 2005-09-24, 08:20
Lokalizacja: Władysławowo

Gryf:)

Post autor: Zelint »

Seawolf zostajesz Głównym Konstruktorem naszej Floty. A gdyby ten okręt miał kadłub gładkopokładowy bez łamania na rufie? mógłbym prosić o coś takiego? :D
Prędkość 30-33 w? A ile min? co najmniej 200? Zauważcie że miny wz. 08 ważyły dużo mniej niż miny "zachodnie" takie jak SM5 z "Wilka". To że Abdiel zabierał 160 min nie oznacza, że ważyły one mniej niż 300 min Gryfa.
p.s. I nikt już nie powie o Gryfie "nasza tratwa"!!!
Awatar użytkownika
Ksenofont
Posty: 2105
Rejestracja: 2004-12-27, 23:28
Lokalizacja: Praga

Re: Gryf:)

Post autor: Ksenofont »

Kto tu mówi
Zelint pisze:o Gryfie "nasza tratwa"!!!
No kto?
Solówa?
Myślisz, że było zagrożenie, które im umknęło; problem, którego nie poruszyli; aspekt, którego nie rozpatrywali; pomysł, na który nie wpadli; rozwiązanie, którego nie znaleźli?!?
Obrazek
Milrek
Posty: 230
Rejestracja: 2004-01-30, 19:38
Lokalizacja: Warszawa

Re: Gryf:)

Post autor: Milrek »

Zelint pisze:Seawolf zostajesz Głównym Konstruktorem naszej Floty. A gdyby ten okręt miał kadłub gładkopokładowy bez łamania na rufie? mógłbym prosić o coś takiego? :D
Prędkość 30-33 w? A ile min? co najmniej 200? Zauważcie że miny wz. 08 ważyły dużo mniej niż miny "zachodnie" takie jak SM5 z "Wilka". To że Abdiel zabierał 160 min nie oznacza, że ważyły one mniej niż 300 min Gryfa.
p.s. I nikt już nie powie o Gryfie "nasza tratwa"!!!
Czy nie byłby to okręt przeładowany uzbrojeniem o niskiej stateczności ?
Czy te 30-32 węzły to nie trochę za mało ?
Może jednak lepiej 2 działa kal. 100-105 mm i mniej min ale jednak siłownia mocniejsza ?
Na Orle była 105-a nie nadawała się ?

Poza tym jaki cel wymiany Gryfa, więcej okrętów ? Jakie ich zadania: wspieranie artyleryjskie wojsk lądowych czy działania na liniach komunikacyjnych wroga ?
ODPOWIEDZ