Flota Czerwona w latach 20- i 30-tych

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

Gangut
Posty: 157
Rejestracja: 2007-07-21, 19:48
Lokalizacja: Z.Góra

Post autor: Gangut »

Zelint pisze:Czy jest gdzieś lista zagranicznych wizyt dokonanych przez okręty Floty Czerwonej?

Typu:
Marat, Kalinin i Wołodarskij w Gdyni 3-8 września 1934.
Wyrywkowo :
STALIN 8-11 sierpnia 1930 roku - Oslo
KALININ poza Polską - 19-21 sierpnia 1929 roku - Memel
KARL MARKS 8-11 sierpnia 1930 roku - Oslo
WALERIAN KUJBYSZEW 19 - 21 sierpnia 1929 Piława,
WOJKOW 19 - 21 sierpnia 1929 Piława,
LENIN 19 - 21 sierpnia 1929 Piława,

MARAT - Spithead 1937

Pozdrawiam
Navigare...
Awatar użytkownika
karol
Posty: 4062
Rejestracja: 2004-01-05, 12:52

Post autor: karol »

Jedyna poważna akcja ofensywna zakończyła się solidnym przetrzepaniem przez fińska art. nadbrzeżną Kirowa.
kiedy, gdzie i jakie uszkodzenia? :-D
Użytkownik nieaktywny, ale gadatliwy.
Gangut
Posty: 157
Rejestracja: 2007-07-21, 19:48
Lokalizacja: Z.Góra

Post autor: Gangut »

A tam przetrzepanie - amatorszczyzna Rosjan ale bez groźnych konsekwencji:

В 6.35 1 декабря Киров начал снимать­ся с якоря. За ним последовали эсминцы, и отряд в кильватерной колонне 20-узловым ходом направился в район предстоящей опе­рации. Подойдя к острову Руссарэ на дистан­цию 110 кбт, крейсер лег на боевой курс 240°, который, как выяснилось после войны, вел прямо на минное поле. В 10.55 234-мм бата­рея острова открыла огонь по советским ко­раблям. Имея приказ не находится под об­стрелом, командир ОЛС, державший флаг на Кирове приказал увеличить скорость до 24 узлов и лечь на курс 210°, развернувшись правым бортом к Руссарэ. Это и спасло корабль, иначе он оказался бы на минах. В 10.57 крейсер открыл ответный огонь по фин­ской батарее. Первые снаряды Кирова лег­ли с недолетом в море. Следующие накрыли позицию батареи — в основном с перелета­ми. Всего финны выпустили 15 (по советским данным — 25) снарядов; все они легли спра­ва за кормой крейсера. От близких разрывов Киров получил повреждения (финны же ут­верждали, что добились прямого попада­ния). В 11.05 он резко отвернул влево и, сде­лав несколько выстрелов с предельной дис­танции, через 5 минут прекратил огонь, из­расходовав 35 180-мм снарядов. На острове были повреждены пристань, казарма, ма­ячные постройки; орудия батареи не пост­радали. Киров лег на курс 185° и вместе с эсминцами в строе кильватера стал отходить на юго-восток. При возвращении было встре­чено и осмотрено несколько транспортов, ока­завшихся эстонскими и немецкими. Отряд возвратился в Лиепаю 2 декабря в 3.15, прой­дя 340 миль. Киров встал к стенке судоремонтного завода для устранения поврежде­ний. Посылка единственного на КБФ крейсе­ра для обстрела крупнокалиберной берего­вой батареи без разведки, без тральщиков и воздушного прикрытия могла закончиться его потерей. Неясной остается и цель операции: даже если бы «Киров» уничтожил батарею на острове Руссаре, это никак не могло повли­ять на общий ход военных действий, которые разворачивались за сотни километров отсю­да, на Карельском перешейке.

za:А.А.Чернышев, Крейсера типа Киров, Morskaja kolekcija 1/2003


Pozdrawiam
Navigare...
Awatar użytkownika
crolick
Posty: 4095
Rejestracja: 2004-01-05, 20:18
Lokalizacja: Syreni Gród
Kontakt:

Post autor: crolick »

Gangut pisze:Dwie kwestie - o jakich dokumentach mowa i kiedy Polacy się o nich dowiedzieli
O programie dla floty opracowanej przez Tuchaczewskiego. Nie wiem czy KMW kiedykolwiek się o nim dowiedziało. Ja do niego dotarłem około rok temu :D


BTW. Z wizytą MARATA w Gdyni wiąże się pewna ciekawostka, którą wyczytałem w raporcie 'Dwójki'. Otóż okazuje się, że podczas wizytacji Unruga na okręcie pokazano mu jedyną działającą wieżę 305 mm - pozostałe trzy były uszkodzone, gdyż albo szwankowały mechanizmy obrotowe albo nie działały podajniki czy też podnośniki [sic!]
Podczas gdy Kłapouchy wszystkim się zadręcza,
Prosiaczek nie może się zdecydować, Królik wszystko kalkuluje,
a Sowa wygłasza wyrocznie - Puchatek po prostu jest...
Gangut
Posty: 157
Rejestracja: 2007-07-21, 19:48
Lokalizacja: Z.Góra

Post autor: Gangut »

Wieże Marata ponoć modernizowano z dużym powodzeniem w latach 1928-1931 zwiększając znacząco szybkostrzelność , co potwierdziły próby.

W raporcie Dwójki mogą pobrzękiwać echa awarii w wieży Nr.3 mającej miejsce rok przed wizytą w GFdyni , choć do niej ponoć skutki zostały usunięte .

Так, 7 августа 1933 года из-за преждевременного открытия замка орудия после затяжного выстрела во 2-й башне вспыхнул пожар. Его возможные последствия —взрыв боезапаса и гибель корабля — были предотвращены затопле­нием погребов башни. Погибла вся прислуга башни (68 человек), но линкор был спасен и действия его командования были признаны правильными.15 ок­тября 1933 года отремонтированная башня была введена в строй.

Pozdrawiam Andrzej

Ps. Czy zachowały sie raporty Dwójki z wizyty w Leningradzie :?:

Co do dokumentu Tuchaczewskiego to z kolei mam przed oczyma "Plan strategiczny..." Mossora i Kutrzeby , w którym opisując możliwe scenariusze i plany w części wybrzeża nie znalazłem nawet wzmianki o polskiej flocie :o . Nie wiem na ile wynika to z lekceważenia PMW a na ile z kastracji i cenzury tego dzieła (wydane zostało w 1987 roku)

EDIT

Jeszcze co do wizyt - MARAT w rejsie do Spithead (10 maja- 5 czerwca 1937 roku) złożył wizyty w Memel, Piławie i Tallinie . Paliwo jednak uzupełniano dwukrotnie w morzu.
Navigare...
Awatar użytkownika
Forteca_69
Posty: 85
Rejestracja: 2005-09-05, 09:58
Lokalizacja: Przasnysz
Kontakt:

Post autor: Forteca_69 »

Primo, Kirow płynał pobombardować sobie Hanko i mu nie wyszło. Po drugie wlaka ogniowa trwała 15 minut, i wystrzelono 25 salw, a nie wystrzałów pojedynczych.
финны же ут­верждали, что добились прямого попада­ния
Bo i trafili i nawet maja zdjęcia :lol: Co prawda tylko raz ale pociskiem 234 mm, co wystarczyło aby wybuchł pożar i okręt skrył się za zasłoną dymną zrobioną przez niszczyciele, dając drapaka. Rzecz w tym że zaraz po straciu musiał przejść remont w jeszcze łotewskiej Libawie, gdzie i policzono zabitych (17) i rannych (30), i potwierdzono też trafienie 8)

Sowietom udało się trafić (po kilkunastu salwach - SIC) w wyspę i nawet w domek latarnika, który był jedyną ofiarą, za to fińscy artylerzyści długo żywili się rybami "wybitymi" przez salwy Kirowa, które w większości padały w morze.
Jeszcze co do wizyt - MARAT w rejsie do Spithead (10 maja- 5 czerwca 1937 roku) złożył wizyty w Memel, Piławie i Tallinie .
W Tallinie to on sta na granicy wód terytorialnych, bo musiał tankować, robiąc przy okazji za nieruchomy cel dla estońskich artylerzystów :D Gdzieś był publikowany raport z wycieczki.
Awatar użytkownika
JB
Posty: 3083
Rejestracja: 2004-03-28, 21:48
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: JB »

Rok temu, przygotowując się do napisania artykułu: "PMW A.D 1931", przeglądałem dokumenty na temat floty sowieckiej z tamtego okresu. Były one przygotowywane przez Sztab Główny (a nie KMW!) przy okazji nadchodzącej konferencji rozbrojeniowej. Porównano m.in. to co przedstawione było oficjalnie przez Sowietów z danymi z roczników flot i informacjami II. Oddziału Sztabu. Szeroko opisano organizację Floty Bałtyckiej, było też trochę uwag ogólniejszych, które zacytuję (w oryginalnej postaci), bo ilustrują one spojrzenie strony polskiej.
Charakterystyka wartości floty Bałtyckiej.
Zespoły taktyczne są oparte na jednorodności uzbrojenia i danych nawigacyjnych i wykazują na manewrach dostateczna spoistość; należy jednak przypuszczać że w warunkach bojowych tej spoistości nie utrzymają ze względu na niejednakowy stan zużycia materjałów.
Ponadto słaby stan kadłubów, kotłów i mechanizmów oraz przeważnie przestarzałe uzbrojenie zmniejszają wartość bojowa floty.
Pod względem operacyjnym flota Sowiecka na Bałtyku nie może rozwinąć żadnej akcji zaczepnej dopóki nie opanuje fortyfikacji Estonji i wysp Finlandzkich. Obrona wybrzeża tych obu państw jest już silnie zorganizowana.
W kwestji działań obronnych można stwierdzić, że fłota Sowiecka opanowała zadanie obrony podejścia do Leningradu. Wysadzenie desantu na wybrzeże Z.S.S.R., możliwe tylko w wypadkupodtrzymania akcji przez flotę silniejsza od Sowieckiej.
Na wypadek wojny flota morza Bałtyckiego nie będzie mogła obronić własnych linji komunikacyjnych.

Personel i wyszkolenie:
Młodsi oficerowie pod każdym względem nie stoją na wysokości ich zadania: poziom inteligencji bardzo niski, wyszkolenie ogólne i fachowe niewystarczające, maja mało praktyki i mało autorytetu u podwładnych. Wyszkolenie starszych oficerów jest wystarczające i odpowiadają oni na ogół swemu zadaniu.
Podoficerowie tak samo jak młodsi oficerowie przedstawiają bardzo małą wartość. Słaby stopień wyszkolenia całego personelu tłumaczy się brakiem instruktorów, specjalistów i brakiem programów szkolenia. Do roku 1928 jednostki b.mało wychodziły w morze, cała służba polegała na utrzymaniu jednostek w jako takim stanie. Wskutek tego personel nie mógł się obyć się z morzem i osiągnąć praktyki. W ostatnich latach /29-30/ zwrócono uwagę na zły stan wyszkolenia; utworzono kursy dokształcające zaprowadzono gry wojenne, okrety często zaczęły wychodzić w morze.

Dyscyplina.
Brak zasadniczej pewności i wyrobienia wojskowego jest wynikiem złego materjału oficerskiego i podoficerskiego. Krytykowanie rozkazów i robienie uwag przełożonym jest zjawiskiem codziennym.
W roku 1930 wyższe władze zwróciły wielką uwagę na podniesienie dyscypliny karząc surowo niezaradność dowódców.


Ciekawe są też informacje wywiadowcze (mało wiarygodne) uzyskane ze wspólpracy z wywiadem japońskim :-):
Wiadomości:
Najnowsze wiadomości udzielone przez attaché wojskowego w Japonii potwierdzają nasze wiadomości w sprawie sowieckich okrętów linjowych w szczególności co do Frunze, którego remont został zakończony.
W sprawie krążowników typu Profitern, 7600 t. japoński sztab Mar. Woj. podaje, że sowiecka marynarka posiada ich 3
Woroszyłow
Profitern
Czerwonaja Ukraina,
wiadomo, że ponadto z tej klasy istnieje jeszcze Krasny Kaukaz, który buduje się w dokach Nikołajewskich ale jest nieukończony.
Pogłoski o istniejących zupełnie nowych krążownikach sowieckich sztab japoński nie uważa za realne.
Sztab japoński uważa za bardzo prawdopodobną pogłoskę o przerobieniu krążownika Komintern /morze Czarne/ na lotniskowiec.
Wiadomości o tem czy budowa 2-ch ostatnich krążowników typu Profitern została ukończona, sztab japoński nie posiada. Fakt odremontowania pancernika Frunze, krążownika Woroszyłow i ew. 2-3-ch krążowników, sztab japoński ocenia jako ważny evenement w rozwoju floty sowieckiej w ostatnich latach. Istnieje przypuszczenie, że na morzu Czarnym budują się kontrtorpedowce.
Ostatnie wiadomości wskazują na sporządzenie nowego programu budowy łodzi podwodnych, którego ani sposób rozpoczęcia ani wprowadzenie w życie nie są bliżej znane.


Teraz każdy może wyciągnąć swoje wnioski o tym co wiedziano i jak oceniano potencjalnego przeciwnika w roku 1931.
JB
Gangut
Posty: 157
Rejestracja: 2007-07-21, 19:48
Lokalizacja: Z.Góra

Post autor: Gangut »

Forteca_69 pisze:Primo, Kirow płynał pobombardować sobie Hanko i mu nie wyszło. Po drugie wlaka ogniowa trwała 15 minut, i wystrzelono 25 salw, a nie wystrzałów pojedynczych.
финны же ут­верждали, что добились прямого попада­ния
Bo i trafili i nawet maja zdjęcia :lol: Co prawda tylko raz ale pociskiem 234 mm, co wystarczyło aby wybuchł pożar i okręt skrył się za zasłoną dymną zrobioną przez niszczyciele, dając drapaka. Rzecz w tym że zaraz po straciu musiał przejść remont w jeszcze łotewskiej Libawie, gdzie i policzono zabitych (17) i rannych (30), i potwierdzono też trafienie 8)

Sowietom udało się trafić (po kilkunastu salwach - SIC) w wyspę i nawet w domek latarnika, który był jedyną ofiarą, za to fińscy artylerzyści długo żywili się rybami "wybitymi" przez salwy Kirowa, które w większości padały w morze.
Jeszcze co do wizyt - MARAT w rejsie do Spithead (10 maja- 5 czerwca 1937 roku) złożył wizyty w Memel, Piławie i Tallinie .
W Tallinie to on sta na granicy wód terytorialnych, bo musiał tankować, robiąc przy okazji za nieruchomy cel dla estońskich artylerzystów :D Gdzieś był publikowany raport z wycieczki.
W "Sowietsko-finlandskaja wajna na morie. Razwieditelno-nabiegowyje operacii Otriada liogkich sił i 3-go diwizjona esmincew K...B...F..." , P.W. Pietrow , Tajfun 9/2000 , str 9-10, podano, że zadanie OLS według rozkazu WS KBF No 8/op , poza dozorem, poszukiwaniem i kontrolą statków na północnym Bałtyku zakładało "ostrzelać baterię w. Russari 27 wystrzałami" [sic] .

W artykule potwierdza się przywołaną przeze mnie wersję , dodając o twierdzeniach Finów o pożarze na jednym z niszczycieli, który położył zasłonę dymną .
Wyklucza się otrzymanie jakiegokolwiek trafienia przez KIROVA jednocześnie podając wersję fińską (17 zabitych , 30 rannych na KIROVIE i 3 zabitych i 18 rannych na niszczycielu). W przypisie redakcji znajduje sie informacja jakoby dane podane przez stronę fińską nie odpowiadają rzeczywistości i są wytworem fińskiej propagandy "sukcesu" własnej OW .

Dlatego też chętnie poczytam wersje fińska i obejrzę zdjęcie - jeśli można .

Pozdrawiam
Navigare...
Gangut
Posty: 157
Rejestracja: 2007-07-21, 19:48
Lokalizacja: Z.Góra

Post autor: Gangut »

JB pisze:...
Pod względem operacyjnym flota Sowiecka na Bałtyku nie może rozwinąć żadnej akcji zaczepnej dopóki nie opanuje fortyfikacji Estonji i wysp Finlandzkich. Obrona wybrzeża tych obu państw jest już silnie zorganizowana....
Skoro Sztab Główny miał takie zdanie na temat możliwosci zaczepnych rosyjskiej floty to jakim cudem KMW miałoby im "wcisnąć" Gangutkillera :roll: - no chyba, że Gangutkiller był tylko częścią zadań ORŁA i reszty .

Po zajęciu Estonii i Hanko , wszelkie wyliczenia ataków na radzieckie OL jakby biorą w łeb - zresztą wówczas miano już KIROVA i lidery .

Pozdrawiam
Navigare...
Awatar użytkownika
Zelint
Posty: 796
Rejestracja: 2005-09-24, 08:20
Lokalizacja: Władysławowo

Post autor: Zelint »

Gangut pisze:
JB pisze:...
Pod względem operacyjnym flota Sowiecka na Bałtyku nie może rozwinąć żadnej akcji zaczepnej dopóki nie opanuje fortyfikacji Estonji i wysp Finlandzkich. Obrona wybrzeża tych obu państw jest już silnie zorganizowana....
Skoro Sztab Główny miał takie zdanie na temat możliwosci zaczepnych rosyjskiej floty to jakim cudem KMW miałoby im "wcisnąć" Gangutkillera :roll: - no chyba, że Gangutkiller był tylko częścią zadań ORŁA i reszty .
Sztab Główny miał w ogólne ciekawe poglądy, zwykle odmienne od KMW.

W końcu lutego 1933 roku Szef Oddziału I Sztabu Głównego (generał brygady J. Kordian-Zamorski) pisał, że skoro flota polska nie jest w stanie pokonać przeciwnika na morzu oraz nie może zapewnić bezpieczeństwa własnym liniom komunikacyjnym, to zadania floty winny być następujące:
1. w pierwszym i drugim wypadku (Rosja i Niemcy) działanie naszej floty zamknie się w granicach Zatoki Gdańskiej ograniczając się głównie do obrony brzegów i Gdyni od strony morza;
2. w wypadku wojny z Niemcami istnienie floty i jej znaczenie zależne jest od ubezpieczenia Gdyni ze strony lądu.

Jak widać SG cały czas twardo trzymał się obszaru Zatoki Gdańskiej z czym jak wiemy KMW się nie zgadzało.
Awatar użytkownika
Forteca_69
Posty: 85
Rejestracja: 2005-09-05, 09:58
Lokalizacja: Przasnysz
Kontakt:

Post autor: Forteca_69 »

Wyklucza się otrzymanie jakiegokolwiek trafienia przez KIROVA jednocześnie podając wersję fińską (17 zabitych , 30 rannych na KIROVIE i 3 zabitych i 18 rannych na niszczycielu). W przypisie redakcji znajduje sie informacja jakoby dane podane przez stronę fińską nie odpowiadają rzeczywistości i są wytworem fińskiej propagandy "sukcesu" własnej OW
Heh, "fińska wersja" jako żywo nie wspomina NIC o tym że w ogóle strzelali do niszczycieli, nie mówiąc już o tym żeby go trafili ;)

Ale oczywiście oficjalnie wiadomo że to przeciwnik ginie tysiącami a sowici strat żadnych nie ponosza 8)
zadanie OLS według rozkazu WS KBF No 8/op , poza dozorem, poszukiwaniem i kontrolą statków na północnym Bałtyku zakładało "ostrzelać baterię w. Russari 27 wystrzałami"
Już sam rozkaz jest idotyczny - niby dlaczego tę akurat baterię (no w sumie fakt, sowieccy rycerze nie ostrzeliwali by miasta pełnego cywilów) i niby sdlaczego 27 wystrzałami (znaczy - 3 salwy - ale dlaczego akurat 3 ??). I dlaczwego nie wykonano rozkazu, tylko wystrzelono więcej salw :roll:

Generalnie jak mam dać wiarę źródłom fińskim lub sowieckim, to jednak wierzę tym pierwszym.

Opis zdarzenia z detalami:

http://www.nortfort.ru/hanko/foto_hs6.html
obejrzę zdjęcie - jeśli można
cierpliwosci :wink: SA Kuva troszkę kosztuje, a są inne palące potrzeby :)

EDIT - coś takiego znalazłem:

Иностранная печать пестрит сообщениями о том, что крейсер “Киров” при демонстративной операции против фортов Ханко потерпел серьёзные повреждения, а один из сопровождавших его миноносцев был потоплен финской береговой артиллерией.
Штаб Балтийского Военно-морского флота считает необходимым заявить, что это сообщение иностранных газет является абсолютно вымышленным. Наши новые крейсера типа “Кирова” имеют дальнобойные пушки, стреляющие свыше чем на 35 километров, тогда как береговая 9-дюймовая и 6-дюймовая финская артиллерия на Ханко может действовать всего на расстоянии 18-20 километров. Крейсер “Киров” мог совершенно свободно обстреливать Ханко с большого расстояния, маневрируя вне пределов дальности финской артиллерии, тогда как снаряды финской береговой артиллерии не долетали до крейсера “Киров” на 4-5 километров, что вызывало весёлое оживление и насмешки моряков наших кораблей. Миноносцы, сопровождавшие крейсер “Киров”, также не имели никаких повреждений.


PRAWDA ;) 6 grudnia 1939

ciekawe, dlaczego dopiero 6-go...
Ostatnio zmieniony 2008-07-05, 22:51 przez Forteca_69, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Ksenofont
Posty: 2105
Rejestracja: 2004-12-27, 23:28
Lokalizacja: Praga

Post autor: Ksenofont »

Witam!
Gangut pisze:Skoro Sztab Główny miał takie zdanie na temat możliwosci zaczepnych rosyjskiej floty to jakim cudem KMW miałoby im "wcisnąć" Gangutkillera :roll: - no chyba, że Gangutkiller był tylko częścią zadań ORŁA i reszty
To nie tak.
KMW to byli urzędnicy ministerstwa spraw wojskowych.
Oni realizowali cele określone przez Sztab Główny:
http://fow.aplus.pl/forum/viewtopic.php ... c&start=16

Związki były oczywiście dużo bardziej skomplikowane, ale wyglądało to mniej więcej tak:

1/ III Oddz. SG określa cele: bezpieczne linie komunikacyjne.
2/ II Oddz. SG określa siły npla.
3/ Dowództwo Floty określa taktykę.
4/ Generalny Inspektorat Sił Zbrojnych robi burzę mózgów i decyduje o siłach przeznaczonych do realizowania przyjętej taktyki.
5/ I Oddz. SG deprecjonuje zamierzenia Floty, chcąc przeznaczyć jak najwięcej kasy na armię.
6/ Ministerstwo Spraw Wojskowych (a dokładniej KMW) administruje otrzymanymi środkami.

Kluczowy jest punkt "4/". "Generalny Inspektorat Sił Zbrojnych" to z reguły Sosnkowski (bo mądry), inspektor armii odpowiedni dla Floty oraz kilku delegowanych oficerów specjalistów.

A wilcze stado "Gangutkillerów" było robione najprawdopodobniej na połowę lat czterdziestych, gdy umiejętności matrosów Krasnoznamiennej Floty Bałtyckiej wzrosną na tyle, że szanse na to, iż zatopią się sami (jak to próbowały w 1940 roku walcząc z Finami) będą mniejsze niż 50%.

Pozdrawiam
Ksenofont

P.S.
Forteca_69 pisze:Generalnie jak mam dać wiarę źródłom fińskim lub sowieckim, to jednak wierzę tym pierwszym.
A fu!
Co za bezzasadne uprzedzenia! :P
X
Myślisz, że było zagrożenie, które im umknęło; problem, którego nie poruszyli; aspekt, którego nie rozpatrywali; pomysł, na który nie wpadli; rozwiązanie, którego nie znaleźli?!?
Obrazek
Awatar użytkownika
Forteca_69
Posty: 85
Rejestracja: 2005-09-05, 09:58
Lokalizacja: Przasnysz
Kontakt:

Post autor: Forteca_69 »

Bo przecież można wierzyć sowieckim :lol:

В иностранной печати появились сообщения о том, что войска Ленинградского Военного округа потеряли в боях с финскими войсками 32 танка и 16 самолётов.
Штаб Ленинградского Военного Округа считает эти сообщения сплошным вымыслом. За весь период операции было сбито 2 советских самолёт
Tyż PRAWDA - też z 6 grudnia ;)

Najlepsze jest dalej:
финских же самолётов сбито нами 11 штук. Начиная с 30 ноября, все танки, участвовавшие в боевых действиях, находятся налицо и ни одного советского танка не взято финскими войсками.
A co do postu wyżej, to często/gęsto sowieccy i teraz "rosyjscy" historycy podają donośność dział za powód tego, że nie można było trafić Kirowa, biorąc parametry z czasów carskich i zapominając, że finowie działa zmodernizowali wydłużając donośność skuteczną do 25 - 27 km.
Gangut
Posty: 157
Rejestracja: 2007-07-21, 19:48
Lokalizacja: Z.Góra

Post autor: Gangut »

Ksenofont pisze:...

A wilcze stado "Gangutkillerów" było robione najprawdopodobniej na połowę lat czterdziestych, gdy umiejętności matrosów Krasnoznamiennej Floty Bałtyckiej wzrosną na tyle, że szanse na to, iż zatopią się sami (jak to próbowały w 1940 roku walcząc z Finami) będą mniejsze niż 50%.

Pozdrawiam
Ksenofont

P.S.
Forteca_69 pisze:Generalnie jak mam dać wiarę źródłom fińskim lub sowieckim, to jednak wierzę tym pierwszym.
A fu!
Co za bezzasadne uprzedzenia! :P
X
Co do pierwszego ustępu chciał Pan oczywiście napisać "iż będą próbowali zatopić się sami" :lol: aczkolwiek przyznaje efektywność KBF w tym konflikcie była żadna (a S-2 szkoda :-( ) - jeden marny parowiec i żadnych sukcesów w walce z artylerią nadbrzeżną (ta zresztą i tak ma zawsze łatwiej) .

Co do wiarygodności to przed pierestrojką poparłbym zdanie Fortecy_69 i Pańskie bez dwóch zdań , teraz zaś mam mieszane uczucia - podobnie jak u Nas - z jednej strony duma narodowa i jedynie bohaterstwo wpajane przez lata, teraz szukanie sensacji i co by nie mówić "wyciąganie brudów na siłę" i przegięcie w drugą stronę (więc różnego rodzaju kompromitacje byłyby i są opisywane bez skrupułów) , aczkolwiek jakość i wiarygodność nowych opracowań rosyjskich jest generalnie wysoka .

Liczba pocisków jakie miał wystrzelić KIROV umieszczona w rozkazie wręcz śmieszna - nie sama liczba lecz w ogólę jej okreslenie :o ;)

Mnie natomiast nurtuje jedno - jak mówilibyśmy o efektywności KBF w czasie wojny gdyby jej nowoczesny trzon - KIROV , MAKSIM GORKIJ, MIŃSK i LENINGRAD wykonując plan BEIJING :lol: schroniły się przed wybuchem wojny w W. Brytanii :P - coś mi się widzi, że i od Aliantów nie dostali by jedynie DRAGONÓW , ba nawet nie tylko ARCHANGIELSKA :roll:

Pozdrawiam
Navigare...
Awatar użytkownika
Forteca_69
Posty: 85
Rejestracja: 2005-09-05, 09:58
Lokalizacja: Przasnysz
Kontakt:

Post autor: Forteca_69 »

Proste pytanie - co robił Kirow "day by day" w grudniu 1939. Co robił 1-go wiemy - a co w dniach następnych ?
Liczba pocisków jakie miał wystrzelić KIROV umieszczona w rozkazie wręcz śmieszna - nie sama liczba lecz w ogólę jej okreslenie
No właśnie, no właśnie...

W tym tekście co podałem wyżej powołują się na fińską prasę, która pewnie "dorobiła" trafienie niszczyciela. Natomiast argumenty ze współczenych rosyjskich opracowań jednak jako żywo przypominają te z "Prawdy" - co budzi daleko posuniętą nieufność [wiadomo :-D - w Prawdzie niet izwiestii, w Izwiestii niet prawdy*]

* - to takie dwa podstawowe tytuły prasowe/dzienniki wychodzące w ZSRR w okresie przed pieriestrojką.
Awatar użytkownika
Zelint
Posty: 796
Rejestracja: 2005-09-24, 08:20
Lokalizacja: Władysławowo

Post autor: Zelint »

W uzupełnieniu danych podanych przez JB na rok 1930, podaję dane jak marynarkę sowiecką na Bałtyku KMW widziało w innych latach:

październik 1924:

klasa ilość nazwy
okręt liniowy 2 Marat, Pariżejska Komuna
krążownik 2 ?
kontrtorpedowiec 8-9 Wołodarskij, Urickij, Zinowiew, Stalin, Engiels, Lenin, Trockij, Pamiat Trojch Esmincew, Karl Marks
torpedowiec 8 Żelezniakow, Sładkow, Gajdamak, Ussurijec, Roszal, Łowkij, Mietkij, Inskusnyj
kanonierka 2 Krasnoje Znamię, Krasnaja Zwiezda
okręt podwodny 9 Krasnoarmiejec, Krasnofłotowiec, Komisar, Komunar, Bolszewik, Tawariszcz, Proletarij, Raboczij, Batrak
trawler 33 ?

styczeń 1927:

klasa (ilość) tonaż i uzbrojenie
okręt liniowy (2) 25.000 t, 12-305, 16-120
krążownik pancerny (1) 17.000 t, 4-254, 8-203, 20-120
lekki krążownik (1) 6.800 t, 15-130, 2-75, 2 rury torpedowe
kontrtorpedowiec (10) 1.600 t, 4-100, 2-75, 9 rur torpedowych
torpedowiec (8 ) 400-500 t, 2-100 lub 2-75,
kanonierka (2) 1.700 t, 5-130
okręt podwodny (17) 650 t, 1 lub 2-75, 4 do 12 rur torpedowych
trawler (40) 100-450 t, najwyżej 2-75

Tutaj najbardziej zaskakuje ten RIURIK. Ciekawe jak długo KMW myślało, że jest on w służbie...

I styczeń 1938:

Obrazek

Z tym, że dane na lata 1924 i 1927 podane są jako dane Oddziału II, a dane za rok 1938 za Przeglądem Morskim i Morzem więc pewnie pochodzą z roczników flot...

Dla porównania Polska Marynarka Wojenna w poszczególnych latach. Przy czym polskie torpedowce, kanonierki i trawlery są mniejsze i słabiej uzbrojone niż ich sowieckie odpowiedniki...

1924:
torpedowce - 6,
kanonierki - 2,
trawlery - 4,

1927:
torpedowce - 5,
kanonierki - 2,
trawlery - 4,

styczeń 1938:
kontrtorpedowce - 4,
okręty podwodne - 3,
kanonierki - 2,
trawlery - 4,
ODPOWIEDZ