Przylądek Esperance

Okręty Wojenne lat 1905-1945

Moderatorzy: crolick, Marmik

Gość

Przylądek Esperance

Post autor: Gość »

Ostatnio biorąc na "tapetę" bitwę koło przylądka Esperance i przeglądając zawartość komputera pod tym tematem zauważyłem notatkę , al enie pamiętam skąd ją wytrzasnąłem iż podczas startu wodnosamolotów z krążowników amerykańskich - jeden z nich z Salt Lake City zapalił się i spadł do wody ale jego płomienie widoczne były dla zespołu japońskiego który wziął je za znaki od japońskiego garnizonu i w odpowiedzi zapalił reflektory ujawniając tym swą pozycję ( znaną zresztą Amerykanom dzięki wskazaniom radaru ).Czy ktoś wie coś na ten temat wiecej ?.Będę wdzięczny za ewentualne wiadomości.
Shigure ...
dakoblue
Posty: 1563
Rejestracja: 2004-01-05, 08:42
Lokalizacja: Elblag

Post autor: dakoblue »

Miko wie.
On tam byl :D
Awatar użytkownika
janik41
Posty: 1326
Rejestracja: 2004-07-03, 22:16
Lokalizacja: Kopavogur
Kontakt:

Post autor: janik41 »

Witaj.
mogę Ci podać co pisze Flisowski na ten temat, a więc:
start wodnosamolotów nastąpił wcześniej , między innymi ten z "San Francisco" wykrył zespół , ale to było już po tym jak Japończyków wykryły radary "Boise" i "Heleny".
Więc pozycja Japończyków była dobrze znana.
Około północy Amerykanie wykonali zwrot i na chwile przerwali ogień i wtedy "Boise" wyminął torpedę i przypadkowo zapalił reflektor czym ściągną na siebie ogień Japończyków.
Udział "Salt Lake City " był taki że osłonił swym kadłubem płonący "Boise"

pozdrawiam
shigure
Posty: 1242
Rejestracja: 2004-01-04, 21:35
Lokalizacja: szczecin

Post autor: shigure »

Dzięki serdeczne ale chodzi mi szczególnie tylko o sam epizod z wodnosamolotem z Salt Lake City bo choć brzmi on troszkę naciąganie - przecież znano pozycję zespołu japońskiego , no i zapalanie reflektorów w takich warunkach dla "odpowiedzi" wojskom na lądzie to nieco "niedojrzale" brzmi jesli chodzi o japońskiego admirała to jednak chciałem się dowiedzieć czegoś co być może przeoczyłem.
Ale dzięki i za to - Shigure.
Awatar użytkownika
janik41
Posty: 1326
Rejestracja: 2004-07-03, 22:16
Lokalizacja: Kopavogur
Kontakt:

Post autor: janik41 »

Nie ma wzmianki o tym żeby wodnosamolot miał wypadek , ale o czymś podobnym kiedyś czytałem tylko chyba nie o tej bitwie . Poszperam w książkach może trafie na to .

pozdrawiam
shigure
Posty: 1242
Rejestracja: 2004-01-04, 21:35
Lokalizacja: szczecin

Post autor: shigure »

Jest - "dorwałem" się do Morissona "Guadalcanal" i faktycznie wodnosamolot Salt Lake City uległ awarii na skutek zapalenia rakiet oświetlających i jego łunę dostrzegli Japończycy biorąc ja faktycznie za znaki z lądu.W odpowiedzi zapalili reflektor ktorego Amerykanie mieliby nie dostrzec.Wobec braku odpowiedzi z lądu okręty japońskie utrzymały zapalone reflektory mając nadzieję iż w ten sposób osłonią miejsce wyładunku.Jednak nawet u Morissona nie ma wzmianki jakoby miało to ułatwić Amerykanom zauważenie Japończyków.
MiKo
Admin FOW
Posty: 4041
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

Według Franka:

Samolot z SLC zapalił się tuż przed 22:00 i palił się kilka minut
Grupa Chiotse i Nisshin nie zauważyła bo już była schowana za Guadalcanal
Grupa Goto nic nie widziała bo była daleko i w szkwale.
22:50 samolot z SF zamoldował obecność wrogich jednostej
23:35 pierwszy kontakt radarowy z Heleny

Morison napisał że Japcy dostrzegli to z 50 mil morskich (trochę daleko) i odpowiedzieli blinkerem a tego to już amerykanie napewno nie mogli zobaczyć....
Gość

Post autor: Gość »

Dzięki Miko ...
Masz rację iż 50 mil to jednak spora odległość dlatego "bardzo dziwna" wydaje mi się reakcja Goto i od razu pewność iż chodzi o sygnały z lądu - jeśli oczywiście faktycznie dostrzegli łunę płomieni po wodnosamolocie z SLC.
Shigure.
kk

Post autor: kk »

jak to rakiet oświetlających? Miko czy to były rakiety samolotu? :)
shigure
Posty: 1242
Rejestracja: 2004-01-04, 21:35
Lokalizacja: szczecin

Post autor: shigure »

Wg.Morrisona - tak - zapaliły się rakiety oświetlające wodnosamolotu z Salt Lake City i to spowodowało jego zapalenie i w efekcie utratę ...
kk

Post autor: kk »

ale jaja, zabezpieczone rakiety odpaliły? no no, kto tam pilnował procedur?
Roman

Post autor: Roman »

Nie pierwszy i nie ostatni raz. Na lotniskowcach Forrestal i Enterprise rakiety same odpalily i trafily stojace obok samoloty - efekt byl powazniejszy niz na SLC
http://www.hazegray.org/navhist/carriers/fires/
Awatar użytkownika
SmokEustachy
Posty: 4487
Rejestracja: 2004-01-06, 14:28
Lokalizacja: Oxenfurt
Kontakt:

Post autor: SmokEustachy »

Roman pisze:Nie pierwszy i nie ostatni raz. Na lotniskowcach Forrestal i Enterprise rakiety same odpalily i trafily stojace obok samoloty - efekt byl powazniejszy niz na SLC
http://www.hazegray.org/navhist/carriers/fires/
W sumie to te bitwy sa bardzo ciekawe. Jakby beletrysta /Karol?/ cos takiego wymyslil to by go skrytykowali, ze nieprawdopodobne...

A tak off topic - nie ma ktos plyty glownej na zbyciu - gdzies tak od Pentium w gore?
karolk

Post autor: karolk »

e tam Eustachy, wcale nie zamierzam przejmować się czyjąś krytyką, wymyślam rzeczy nieprawdopodobne i mi z tym dobrze (szpieg Stille na Wodniku, to nie miało prawa się zdarzyć na Edinburghu) :)
ale odpalenie zabezpieczonych rakiet na katapulcie, no to nie wpadłem!
karolk

Post autor: karolk »

aha, odnośnie płyty, jakbyś zdecydował się na AMD, to Arno Computer ma w sprzedaży płytę do obudowy midi (tylko trzy gniazda PCI) za jedyne 130 zeta, sam myslę, czy nie kupić i zrobic moderkę... pozdrowienia heej ;)
MiKo
Admin FOW
Posty: 4041
Rejestracja: 2004-01-07, 09:02

Post autor: MiKo »

ODPOWIEDZ