Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)

Dokumenty, książki, artykuły prasowe, internetowe, ikonografia, filmy...

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
Peperon
Posty: 6656
Rejestracja: 2010-11-05, 14:52
Lokalizacja: z Krakowa

Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)

Post autor: Peperon »

U Macieja WT, to raczej wyrzutnie torped :lol:
Ludzkość dzieli się na trzy części.
Żywych, zmarłych i tych co na morzu.
Awatar użytkownika
Maciej3
Posty: 4929
Rejestracja: 2008-05-16, 11:36

Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)

Post autor: Maciej3 »

Dobra – małe wytłumaczenie.
Odnośnie cięcia tekstów czy ogólnie ingerencji w ich treść – pod tym względem do redakcji Okrętów nie mogę mieć pretensji. Nie ingerują, nie tną. Specjalnych zmian pomiędzy tym co posłałem a co dostałem do akceptacji też nie zauważyłem.
Są jednak pewne wymagania co do objętości i doskonale to rozumiem. W końcu jakby się chciało napisać wszystko na temat powiedzmy South Dakot to wyjdzie coś ze 150 stron. I co, publikować przez rok? Już słyszę te narzekania o tasiemcach. Także trzeba stosować samoograniczenia. Te samoograniczenia mnie strasznie frustrują, ale wolę to niż jakiegoś redaktora co sobie potnie tekst wedle własnego uznania.
To tak ogólnie - a w szczególe - dlaczego na przekrojach dałeś szerokość kotłowni, przedziału turbogeneratorów, a to co chyba bardziej istotne - szerokosc TDS pominąłeś ?
Bo te dane miałem. Opierałem się na „Spring Style book”, tam będziesz miał naniesione te właśnie wymiary. Zresztą to były akurat straszliwie wstępne projekty i tu wydaje się, że ten SPS ( oj przepraszam TDS to Amerykanie ;) ) jest taki istotny i szeroki i w ogóle.
Okazuje się ( jak poanalizujesz nieco bardziej zaawansowane rysunki ), że głebokość TDS jest najmniej istotna.
Pomieszczenia turbogeneratorów czy kotłowni musiały mieć odpowiednie wymiary, żeby zmieściło się w nich to co miało się zmieścić. A na zewnątrz nich był TDS. Jak kadłub szeroki – to było szeroko. Jak się zwężał to TDS dostawał i się zwężał. Jak było potrzeba to nawet likwidowano jedną strefę paliwową. W efekcie w rejonie gdzie był najbardziej potrzebny – komory amunicyjne – był najpłytszy. Dlatego ( między innymi ) Brytole się zdecydowali na takie dziwne rozłożenie artylerii w G3.
Projektanci nanieśli szerokość pomieszczenia turbogeneratorów i kotłowni a TDSu nie. Ja zachowałem ten styl. Zresztą w oryginalnym rysunku przekrój poprzeczny był w innej skali niż podłużny i u nie też taki jest.
W sumie można było odjąć odpowiednie wartości od szerokości max i wpisać, ale skoro twórcy projektu nie uznali tej wartości za ważną ( a szerokość pomieszczeń wewnątrz tak ) to co ja się będę z nimi przekomarzał?
No i jeszcze brak oznaczeń skrótów. K - przecietny czytelnik może sie jeszcze domysleć... ale juz W.T. - to z angielskiego czy polskiego? "WaterTight" czy "Water Tank" czy "Wyrzutnia Torped"? Wkurzają te takie niewyjaśnione skróty...
Peperon się domyślił – Wyrzutnie Torped. Ale masz rację, powinienem to wyjaśnić – w sumie to pokłosie jakiegoś tam rysunku i tak już zostało. W następne będę wstawiał legendę. Jak się wyrobię to jeszcze na następną część South Dakoty – wytnij sobie legendę i powklejaj do wszystkich moich rysunków – te same oznaczenia ) jak się nie wyrobię to na kolejne części.
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Awatar użytkownika
CIA
Posty: 1657
Rejestracja: 2004-01-18, 12:46
Lokalizacja: Gdansk

Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)

Post autor: CIA »

Maciej3 pisze:Projektanci nanieśli szerokość pomieszczenia turbogeneratorów i kotłowni a TDSu nie. Ja zachowałem ten styl. Zresztą w oryginalnym rysunku przekrój poprzeczny był w innej skali niż podłużny i u nie też taki jest.
W sumie można było odjąć odpowiednie wartości od szerokości max i wpisać, ale skoro twórcy projektu nie uznali tej wartości za ważną ( a szerokość pomieszczeń wewnątrz tak ) to co ja się będę z nimi przekomarzał?
A to co innego. Popieram :brawo: i zwracam honor. Aczkolwiek fajnie by było zaznaczyć, że to na podstawie jakichś tam oryginalnych rysunków i bez ingerencji w ich merytorycznośc, bo to faktycznie daje pogląd do czego przywiązywali uwagę podczas projektowania - jest to więc bardzo ciekawa informacja.
Co do innej skali przekroju poprzecznego i podłużnego -to nie mam uwag - tak jest po prostu wygodniej zarówno dla odbiorcy jak i dla autora. Szczegóły można podać na przekroju poprzecznym, a bardziej ogólnie na przekroju podłużnym i co ważne - zarówno jeden jak i drugi przekrój można ogarnąć jednym spojrzeniem i mieć od razu pogląd na cały okręt, nie trzeba przewijać rolek paieru ;)

Wyrzutni Torped tez sie wkońcu domysliłem :lol: , ale na pierwszy rzut oka skojarzyło mi sie z tymi wszystkimi skrótami FLC, WTC, FOT - człowiek już ma skrzywienia po wertowaniu tych wszystkich amerykańskich papierów ;)
Ostatnio zmieniony 2013-06-04, 19:36 przez CIA, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Maciej3
Posty: 4929
Rejestracja: 2008-05-16, 11:36

Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)

Post autor: Maciej3 »

Plany są dostępne tu:
http://www.history.navy.mil/photos/albums/s584.htm

Trzeba trochę uważać przy opisach do tych rysunków. Autor wyraźnie się gubił. Np. wariant "A" South Dakoty opisał jako przyjęty do realizacji, a był to tylko jeden z wariantów "fikcyjnych" nijak oficjalnie nie zatwierdzanych. Ale tak czy inaczej potężna dawka projektów wstępnych okrętów różnych klas.

a jeden z rysunków bazowych wygląda tak:
Obrazek
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Awatar użytkownika
CIA
Posty: 1657
Rejestracja: 2004-01-18, 12:46
Lokalizacja: Gdansk

Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)

Post autor: CIA »

Maciej3 pisze:.
Okazuje się ( jak poanalizujesz nieco bardziej zaawansowane rysunki ), że głebokość TDS jest najmniej istotna.
Można to zinterpretowac jeszcze w inny sposób. Szerokość TDS była tak ważna, że nie podlegała dyskusji - była z góry ustalona. Można było jedynie dyskutować na temat przesunięć w relacji: pomieszczenie turbogeneratorów/pomieszczenia kotłów; dopiero po stwierdzeniu niemożliwości upchnięcia siłowni, możemy podjąć desperacki krok ingerencji w szerokość TDS :D . Ale OK - droczę się teraz trochę ;)
Awatar użytkownika
Maciej3
Posty: 4929
Rejestracja: 2008-05-16, 11:36

Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)

Post autor: Maciej3 »

Wiesz, wbrew pozorom tak nie było i nie mogło być.
Wszelkie wymiary okrętów są mniej więcej. Jakby ktoś podał z dokładnością do dziesiątej części milimetra to by został wyśmiany, albo co możliwe dostałby zapytanie przy jakiej temperaturze te wymiary mają być takie dokładne i potem odpowiedni rachunek.
Pewne wymiary nie podlegały dyskusji. Szerokość nie mogła przekroczyć pewnej wartości krytycznej - bo co? Szlifować poszycie czy dygać dokoła przylądka Horn, bo się budowniczym coś machnęło przy budowie?
Po zatwierdzeniu projektu szerokość pomieszczeń siłowni ( i innych takich ) nie podlegała dyskusji ( z jakąś dokładnością oczywiście, milimetr nie kilometr, ale była jakaś granica poniżej której nie można było zejść ). Bo co - wyprodukowany już kocioł czy inną turbinę odsyłamy do producenta bo nie wchodzi?

I teraz gwóźdź programu. Na rysunkach które widziałem ( robionych przez różnych autorów nie inżynierów ) najczęściej są szerokości pomieszczeń i szerokość okrętu i wszystko się pięknie sumuje i fajno jest.

A teraz.
Poszycie: 15 mm. Potem 4 płyty grubości 15-16mm każda ( TDS ) potem płyta 25 mm potem 32 mm. Razem ~136 mm płyt.
to wszystko z jednej burty x2 = masz prawie 30 cm grubości "do zgubienia". Do tego dochodzi jeszcze grubość połączeń ( to nity więc zakładki ), kątowników itd.
Gdzieś trzeba te wymiary zgubić żeby całość się zeszła. W największej szerokości ponad 30 m to nie problem, ale w rejonach węższych? ( poprawka - krytyczne jest to w najszerszym miejscu, ale jakby okręt wyszedł 30 cm za szeroki, bo zapomniało się o grubościach płyt i przez to nie włazi od śluz kanału? - grubość pancerza celowo pominąłem, widać na rysunkach że nie przeszkadza głównie dzięki temu ukosowaniu wstecznemu )
Najłatwiej zmniejszyć TDS. Albo będziesz miał trochę mniejszy zasięg, albo przestrzeń powietrzną. Pewnie, że trochę to zmniejszy odporność ale o ile? W porównaniu ze słabością łączeń?
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
jogi balboa
Posty: 2823
Rejestracja: 2007-01-18, 16:39

Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)

Post autor: jogi balboa »

Tu nie chodzi o to czy coś jest mniej lub bardziej ważne, po prostu ten ostatni wymiar tak zwany wynikowy (tu szerokość TDS) odczytuje się z pozostałych. Normalna rzecz ;)
Nie jest to też rysunek wykonawczy żeby się przejmować takimi drobiazgami jak grubość poszycia i takie tam.

PS. :ok: Maciej, co następne?
Awatar użytkownika
Maciej3
Posty: 4929
Rejestracja: 2008-05-16, 11:36

Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)

Post autor: Maciej3 »

Tu nie chodzi o to czy coś jest mniej lub bardziej ważne, po prostu ten ostatni wymiar tak zwany wynikowy (tu szerokość TDS) odczytuje się z pozostałych. Normalna rzecz
Ja tam będę się upierał, że wynikowy jest wymiar tego pomieszczenia które jest najmniej ważne z punktu widzenia projektanta. Po prostu - tym wymiarem się nie przejmujesz. Wyjdzie ile wyjdzie i będzie dobrze. W przypadku pozostałych, jakoś na szerokości zależało, a przecież można było twardo pisać szerokości każdej komory TDS a machnąć ręką na najszersze ( i do tego w środku kadłuba, więc jak chronione! ) pomieszczenia turbogeneratorów.
W przypadku akurat South Dakoty i rysunków "contract plans" jest to jedna komora TDSu. Pierwsza z paliwem licząc od burty. Czyli - zależało im, żeby powietrze na początku było określonej szerokości ( 4 stopy ), żeby kolejne ( nazwijmy to wewnętrzne ) kolejne zbiorniki z paliwem miały określoną szerokość ( 3 stopy ), podobnie wewnętrzna warstwa powietrza ( 3 stopy ). To samo jest z kotłami czy turbogeneratorami itd.
A najbardziej zewnętrzny zbiornik paliwa - ile wyjdzie tyle wyjdzie. Tak "na oko" to ze 4 stopy, ale to jest bez oznaczeń - wynikowy.

A co dalej - pytajcie wydawcę. Nie czuję się upoważniony do zdradzana na wyrost co tam zamówione. Dwa teksty już dostali ( do jednego jeszcze męczę - to bardzo dobre określenie, bo nie idą jak nie wiem co - rysunki ).
A w przygotowaniu ( na w sumie dość wczesnym etapie, ale już mniej więcej wiem co chcę napisać ) jeden niezbudowany Rosyjski z I wojny.
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Awatar użytkownika
CIA
Posty: 1657
Rejestracja: 2004-01-18, 12:46
Lokalizacja: Gdansk

Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)

Post autor: CIA »

jogi balboa pisze:Tu nie chodzi o to czy coś jest mniej lub bardziej ważne, po prostu ten ostatni wymiar tak zwany wynikowy (tu szerokość TDS) odczytuje się z pozostałych. Normalna rzecz ;)
W sumie to może i racja. O ile mnie pamięć nie myli, to kiedyś tak wymiarowano rysunki techniczne. Podanie wszystkich wymiarów składowych było błędem. Teraz już chyba tak się nie robi (z tego co widuję w budowlance) - ludzie nie potrafią liczyć w pamięci ;)
Ostatnio zmieniony 2013-06-05, 22:41 przez CIA, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Maciej3
Posty: 4929
Rejestracja: 2008-05-16, 11:36

Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)

Post autor: Maciej3 »

Oj, jak ja bym zobaczył rysunek z dokładnymi oznaczeniami każdego z elementów....
W sumie jak komu zależy na mikronach to czemu nie - ale w takim przypadku? Przecież trzeba wiedzieć gdzie jest ta "przerwa dylatacyjna" ( wiem to nie to określenie )
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
jogi balboa
Posty: 2823
Rejestracja: 2007-01-18, 16:39

Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)

Post autor: jogi balboa »

Można odsyłaś do podręczników, albo po prostu na wikipedię: http://pl.wikipedia.org/wiki/Rysunek_te ... miarowanie
:wink:
Awatar użytkownika
Maciej3
Posty: 4929
Rejestracja: 2008-05-16, 11:36

Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)

Post autor: Maciej3 »

Coś w tym jest. Albo wersja dla leniwych. Podane wszystkie wymiary ( dla humanistów/leniwych ) i zaznaczenie który jest wynikowy ( coby inżynierowie się nie czepiali ).
Chyba wezmę to sobie do serca.
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
Awatar użytkownika
CIA
Posty: 1657
Rejestracja: 2004-01-18, 12:46
Lokalizacja: Gdansk

Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)

Post autor: CIA »

Z drgiej strony z tym wymiarem wynikowym - projektant podaje ten, który może mieć największą odchyłkę...
jogi balboa
Posty: 2823
Rejestracja: 2007-01-18, 16:39

Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)

Post autor: jogi balboa »

Jeśli chodzi o "odchyłki", tolerancje i takie tam, to stosuje sie odpowiednie symbole lub opisy. Wymiar wynikowy nie służy to tego.
Marek T
Posty: 3270
Rejestracja: 2004-01-04, 20:03
Lokalizacja: Gdynia

Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)

Post autor: Marek T »

CIA pisze:Z drgiej strony z tym wymiarem wynikowym - projektant podaje ten, który może mieć największą odchyłkę...
Dla niezorientowanych definicja i sposób obliczania wymiaru wynikowego.
Załączniki
Wymiar wynikowy.jpg
Wymiar wynikowy.jpg (847.66 KiB) Przejrzano 6740 razy
Awatar użytkownika
Maciej3
Posty: 4929
Rejestracja: 2008-05-16, 11:36

Re: Nowości wydawnicze: OKRĘTY (w tym numery specjalne)

Post autor: Maciej3 »

Pewnie, że nie do tego. Ale jest to miejsce gdzie ci tak naprawdę nie zależy na wymiarze ( w granicach rozsądku oczywiście ) w związku z czym, można przyjąć, że tu wymiar jest najmniej istotny.
Na rysunkach oznacza się też czy dany wymiar ma być "nie mniejszy niż" lub "nie większy niż".
W kontekście okrętów zwykle "nie większy niż" dotyczy ogólnych wymiarów kadłuba ( długość, szerokość zanurzenie ) o ile są one blisko wartości krytycznych dla dokowania/kanałów/portów/mostów itd.
Oraz wartości "nie mniejsze niż" jeśli chodzi o wielkość pomieszczeń wewnątrz.
Wiadomo że w takim układzie coś gdzieś się nie zgodzi ( w końcu mówimy o określonych dokładnościach a do tego jeszcze jakby ktoś chciał być naprawdę precyzyjny to mamy rozszerzalność temperaturową ) i trzeba zostawić jakieś pomieszczenie gdzie te wszystkie "nie wymiary" się zejdą. Bo wszystkie pomieszczenia "nie mniejsze niż" razem wyjdą pewnie "większe niż" ich suma nominalna, a suma całkowita ( razem z pomieszczeniem "dylatacyjnym" ) nie może przekroczyć wartości krytycznej.
To pomieszczenie "wypadkowe" to jakoś tak zawsze ( przynajmniej w rysunkach które widziałem ) wypada na TDS. Przynajmniej w okrętach amerykańskich - tych dużych co to się zbliżają do wymiarów nie wchodzenia w kanały.
Historia jest najlepszą nauczycielką życia, bo
Jeszcze nigdy, nikogo, niczego nie nauczyła.
ODPOWIEDZ