Kolowe parowce z zaglowcow i odwrotnie

Okręty Wojenne do 1905 roku

Moderatorzy: crolick, Marmik

Awatar użytkownika
AvM
Posty: 6834
Rejestracja: 2004-08-03, 01:56

Kolowe parowce z zaglowcow i odwrotnie

Post autor: AvM »

Lista Maudslaya podaje do Wee Pet moc indykowana 25 ihp
Potwierdza tez ze byl to kolowy holownik
Awatar użytkownika
AvM
Posty: 6834
Rejestracja: 2004-08-03, 01:56

Kolowe parowce z zaglowcow i odwrotnie

Post autor: AvM »

Flota indyjska (kompanii wschodnio indyjskej) na redzie Bombayu
fregaty i slupy: PUNJAUB,ASSAYE,FEROZE,AJDAHA,SEMIRAMIS, VICTORIA i HUGH LINDSAY
tender parowy NAPIER, jacht parowy GOOLANAR.
slupy zaglowe ELPHISTONE i CLIVE, brygi EUPHRATES i TIGRIS
parowce P&O: CHUSAN, SIGNAPORE i POTTINGER orez 3 parowce Bombay Steam Navigation Company

Illustrated London News - Saturday 03 January 1857
Załączniki
1334359.jpg
1334359.jpg (191.38 KiB) Przejrzano 341 razy
ILN 1857.png
ILN 1857.png (562.8 KiB) Przejrzano 306 razy
Ostatnio zmieniony 2025-06-29, 20:27 przez AvM, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
AvM
Posty: 6834
Rejestracja: 2004-08-03, 01:56

Kolowe parowce z zaglowcow i odwrotnie

Post autor: AvM »

ASSYYE i PUNJAUB byly fregatami parowymi.Zbudowane w Arsenale w Bpombaju uz dzewa tikowego, wg planow Oliver Langa.
1800 bm tony. Maszyny firmy James Watt & Co po 700 koni nominalnych.
W 1861 wyslane do Londynu w celu przebudowy na parowce srubowe.
Flota bombajska zostala w 1863 rozwiazana, Royal Navy odmowilo przejecia okretow.
Okrety sprzedano John Willis z Londynu. Maszyny zdemontowano.
ASSAYE wyladowal na skalach 31 stycznia 1863 i zpstal przez sztorm rozbity na kawalki.
PUNJAUB nazwano TWEED (uzywano tez THE TWEED)
Załączniki
Clipper_Ships_Tweed.jpg
Clipper_Ships_Tweed.jpg (105.77 KiB) Przejrzano 329 razy
Tweed -small.jpg
Tweed -small.jpg (52.66 KiB) Przejrzano 329 razy
Tweed.jpeg
Tweed.jpeg (58.92 KiB) Przejrzano 329 razy
Tweed-22.jpg
Tweed-22.jpg (89.27 KiB) Przejrzano 329 razy
Ostatnio zmieniony 2025-06-30, 20:24 przez AvM, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
AvM
Posty: 6834
Rejestracja: 2004-08-03, 01:56

Kolowe parowce z zaglowcow i odwrotnie

Post autor: AvM »

Jesli kogos interesuja lasy klipera THE TWEED polecam ksiazke
Bassil Lubbock "Blackwall Frigates"
Z tej ksiazki przekroj poprzeczny,
pochadzacy oryginalnei z archiwun LLoyda Londynskiego
https://hec.lrfoundation.org.uk/archive ... 721-0016-p
Załączniki
Tweed CS.jpg
Tweed CS.jpg (380.37 KiB) Przejrzano 318 razy
Tweed BL.jpg
Tweed BL.jpg (154.11 KiB) Przejrzano 314 razy
Awatar użytkownika
AvM
Posty: 6834
Rejestracja: 2004-08-03, 01:56

Kolowe parowce z zaglowcow i odwrotnie

Post autor: AvM »

Konwersja tych parowcow, byla umawiana na FOW,
ale bez obrazkow.
viewtopic.php?p=49401&hilit=Assaye#p49401

Andrew Lambert gdzis pisal, za te fregaty maialy bardzo kiepskie maszyny.
Tak przy okazji.
Awatar użytkownika
AvM
Posty: 6834
Rejestracja: 2004-08-03, 01:56

Kolowe parowce z zaglowcow i odwrotnie

Post autor: AvM »

AvM pisze: Konwersja tych parowcow, byla umawiana na FOW,
ale bez obrazkow.
Niestety analizujac to co zebralem i poprzednie posty losy statkow, zwlaszcza ASSAYE nie sa zbyt dokladnie badane.
Byly tp co prawda okrety wojenne,ale w rekach prywatnych. Moze jest jakas dokumentacja w India Office w Londynie.

Ciekawe, ASSAYE byl zarejestrowyny w Londynie #9 9 styczna 1863 rpku jako parowiec o tonazu 777 ton.
Statek mial ten numer rejestracji, az do zatonoiecia w 1865 roku.
TWEED byl zarejestrowany dopiero 9 wrzesnia 1863 roku, tez w Londynie jako #335, ale jako zahlowiec o tonazu 1744 ton.

London and China Express - Monday 11 May 1863
Załączniki
London and China Express - Monday 11 May 1863.png
London and China Express - Monday 11 May 1863.png (116.51 KiB) Przejrzano 231 razy
Krzysztof Gerlach
Posty: 4481
Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
Lokalizacja: Gdańsk

Kolowe parowce z zaglowcow i odwrotnie

Post autor: Krzysztof Gerlach »

Dane okrętów „Assaye” i „Punjaub” są faktycznie dość skąpe, zwłaszcza w zakresie silników, ale o ich losach (także po zakupieniu przez Johna Willisa) sporo wiemy. W leciwej, ale wciąż przydatnej „History of the Indian Navy 1613-1863” Lowa, w tomie 2, rozdziale 6, mamy historię budowy i uroczystego wodowania, dowódców, przetrwania cyklonu z 1.11.1854 itd. W następnym rozdziale jest bardzo szczegółowy opis ich udziału w wojnie perskiej 1856-1857. Natomiast Basil Lubbock, który wręcz pasjonował się tymi jednostkami (zwłaszcza oczywiście „Punjaub”/”The Tweed”), pisał o nich w wielu swoich książkach (nie tylko „The Blackwall Frigates”). W dość monumentalnej, wielotomowej pracy „Sail”, z ilustracjami J. Spurlinga, w tomie I, przedstawił ich losy od położenia stępki, poprzez zdawkowy udział w wojnie krymskiej, pobieżnie - zaangażowanie w wojnie perskiej, znacznie bardziej szczegółowo rolę w tłumieniu buntu sepojów/powstania narodowego w Indiach (jak komu wygodniej) w 1857, a potem także w położeniu kabla telegraficznego w Zatoce Perskiej, o którym tu mowa w notce prasowej. Oczywiście późniejsze losy „Tweed” to już historia klipra.
Awatar użytkownika
AvM
Posty: 6834
Rejestracja: 2004-08-03, 01:56

Kolowe parowce z zaglowcow i odwrotnie

Post autor: AvM »

Krzysztof Gerlach pisze: Dane okrętów „Assaye” i „Punjaub” są faktycznie dość skąpe, zwłaszcza w zakresie silników
Tu sie nie zgodze
dane sa , niestety na razoie nie znalazlem wynikow prob.
Mam tylko raport przedrukowany z Timesa

Podaje tez dane z Bombay Gazette
Załączniki
IND_Watt_engines.jpg
IND_Watt_engines.jpg (136.17 KiB) Przejrzano 202 razy
Bombay Gazette - Saturday 18 March 1854 Assaye.png
Bombay Gazette - Saturday 18 March 1854 Assaye.png (289.95 KiB) Przejrzano 197 razy
Bombay Gazette - Wednesday 22 November 1854 Pumnjab-0.png
Bombay Gazette - Wednesday 22 November 1854 Pumnjab-0.png (70.94 KiB) Przejrzano 197 razy
Awatar użytkownika
AvM
Posty: 6834
Rejestracja: 2004-08-03, 01:56

Kolowe parowce z zaglowcow i odwrotnie

Post autor: AvM »

Krzysztof Gerlach pisze: Dane okrętów „Assaye” i „Punjaub” są faktycznie dość skąpe, zwłaszcza w zakresie silników, ale o ich losach (także po zakupieniu przez Johna Willisa) sporo wiemy. W leciwej, ale wciąż przydatnej „
Niestety mna razie nie wiem, kiedy dokladnie sprzedany te okrety i za ile.
Nie znalazlem zadnych danych o licytacjych, czy sprzedazy.
Podobnie nie wiem czy i kiedy, i za ile Willis sprzedal ASSAYE Kapitanowi de Bussche
ASSAYE byl juz zerejestrowaby na poczatku stycznia 1863, musial wiec miec wlasciciela.
Przed podroza do Londynu okretom zdemontowano kola i kominy.
Byl nawet plan, zdemontowania maszyn. Wiec planowane byly nowe maszyny.
Maszyny musialy byc przedtem zamowione.
Plynac pod zaglami okrety osiagaly do 16 wezlow.

PUNJAUB Commander Alexander Foulerton
8 lutego 1861 wyplynal z Bombaju
22 maja 1861 zawinal do Spitehead

ASSAYE Commander G.N.Adams
30 marzec 1861 wyplynal z Bombaju
25 lipiec 1861 zawinal do Spitehead
Krzysztof Gerlach
Posty: 4481
Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
Lokalizacja: Gdańsk

Kolowe parowce z zaglowcow i odwrotnie

Post autor: Krzysztof Gerlach »

Dlatego nie pisałem, że danych nie ma, tylko że są skąpe. Wg mnie np. brak producenta silników (a nadal go nie widzę, może coś przeoczyłem) to bardzo poważny brak.
A co losów, widać jak na dłoni, że interesuje nas po prostu co innego. Dla mnie np. problemy z operowaniem długim bocznokołowcem na wąskiej rzece, pod ostrzałem nieprzyjaciela w czasie wojny perskiej; brak możliwości natychmiastowej interwencji pod parą po tymczasowym zdemontowaniu łopatek, ale bojowe użycie jako żaglowca jeszcze gdy był parowcem; przypadkowe znalezienie artylerii okrętu wojennego na dnie cywilnego klipra, gdzie służyła jako balast, to z inżynierskiego punktu widzenia rzeczy dużo ciekawsze niż dzień i godzina sprzedaży, albo zapłacone sumy. Stąd inne odczucia na temat obfitości informacji o losach.
Awatar użytkownika
AvM
Posty: 6834
Rejestracja: 2004-08-03, 01:56

Kolowe parowce z zaglowcow i odwrotnie

Post autor: AvM »

Krzysztof Gerlach pisze: Wg mnie np. brak producenta silników (a nadal go nie widzę, może coś przeoczyłem) to bardzo poważny brak.
Wczoraj bylyo juz pozno i bylem badzo zmeczeny po tym upale tutaj (33)
Dzisiaj udala mi sie uruchomic klimatyzacje.

Dane pochodza z archiwum Boulton & Watt. Box 1/1/6
Firma nazywala sie wtedy James Watt & Co

Poniewaz mozer byl interesujace zamieszczem spis maszyn zbudowanych dla Royal Navy.
Załączniki
B&W_1-2.jpg
B&W_1-2.jpg (642.31 KiB) Przejrzano 131 razy
B&W_2-2.jpg
B&W_2-2.jpg (604.73 KiB) Przejrzano 131 razy
Awatar użytkownika
AvM
Posty: 6834
Rejestracja: 2004-08-03, 01:56

Kolowe parowce z zaglowcow i odwrotnie

Post autor: AvM »

Jednak cos z tymyi maszynami nie bylo w potrzadku
tu wspomniany raport

Bombay Gazette - Monday 05 March 1855
Załączniki
Bombay Gazette - Monday 05 March 1855 ASSAYE.png
Bombay Gazette - Monday 05 March 1855 ASSAYE.png (502.49 KiB) Przejrzano 128 razy
Awatar użytkownika
AvM
Posty: 6834
Rejestracja: 2004-08-03, 01:56

Kolowe parowce z zaglowcow i odwrotnie

Post autor: AvM »

Jak juz o ksiazkach o marynarce indyjskiej
nalezy wspomniec:

The Bombay Dockyard and The Wadia Master Builders (1955)
by Wadia Ruttonjee Ardeshir.

o okazalo sie ze jest nawet on-line
https://archive.org/details/dli.ernet.51869
Wg tej ksiazki Oliver Lang z Woolwich zaprojektowal okrety, wgedlug planow francuskich!

Ponizej budowniczy okretu.

Illustrated London News - Saturday 06 January 1849
Załączniki
Rustomjee ILN 1849.png
Rustomjee ILN 1849.png (380.69 KiB) Przejrzano 122 razy
Awatar użytkownika
AvM
Posty: 6834
Rejestracja: 2004-08-03, 01:56

Kolowe parowce z zaglowcow i odwrotnie

Post autor: AvM »

Krzysztof Gerlach pisze: Po rozwiązaniu Indian Navy jednostkę tę zakupił w 1863 r. J. Willis, przebudował na czysto żaglowy kliper o takielunku barku i przemianował na "Tweed". Statek ten przyniósł Willisowi fortunę, zbudował więc na jego wzór dwa bliźniacze, a potem wykorzystał linie dziobu w projekcie słynnej "Cutty Sark"!
Mozna wiedziec jak sie nazywaly te blizniaki? Czy istnieja ich line teoretyczne?
Krzysztof Gerlach pisze: Natomiast Basil Lubbock, który wręcz pasjonował się tymi jednostkami (zwłaszcza oczywiście „Punjaub”/”The Tweed”), pisał o nich w wielu swoich książkach (nie tylko „The Blackwall Frigates”). W dość onumentalnej, wielotomowej pracy „Sail”, z ilustracjami J. Spurlinga, w tomie I, przedstawił ich losy od położenia stępki,
Ksiazek z serii "Sail, The Romance of the Clipper Ships" nie mam.
W "The Bombay Dockyard..." i William Armstrong Fairburn w "Merchant Sail" Tom 4
podaje ze Oliver Lang skopiowal francuska fregate, ktorej linii uzyl do projektow ASSAYE i PUNJAUB.
Moze Lubbock cos znalazl? Jaka to mogla byc fregata?
Krzysztof Gerlach
Posty: 4481
Rejestracja: 2006-05-30, 08:52
Lokalizacja: Gdańsk

Kolowe parowce z zaglowcow i odwrotnie

Post autor: Krzysztof Gerlach »

Najpierw: fantastyczne, że jednak są informacje o producencie silników. W połączeniu z arcyciekawą narracją o nieporozumieniach na linii producent – inżynier montujący je w Indiach – to po prostu uczta dla oczu inżyniera. Razem – odwołuję twierdzenie o skąpości danych technicznych na temat tych jednostek (w postaci bocznokołowców).

Opinie o braniu jakichś linii „na wzór”, pochodzące z tamtych czasów, trzeba przyjmować ostrożnie i nie spodziewać się kopiowania we współczesnym tego słowa znaczeniu. Dotyczy to zarówno owej legendarnej francuskiej fregaty jako pierwowzoru, jak i tych jednostek zbudowanych w oparciu o linie „Tweed”.
Zaczynając od fregaty. Basil Lubbock SŁYSZAŁ opowieści, jakoby „wrak albo hulk jakiejś starej francuskiej fregaty wzbudził taki entuzjazm u sławnego architekta okrętowego, że posłużył się jego liniami przy projektowaniu nowego okrętu”, czyli „Punjaub”. Po Lubbocku powtarzali tę anegdotę inni. Wtedy wciąż funkcjonował mit, chętnie podtrzymywany przez brytyjskich kapitanów marynarki wojennej, będących na permanentnej stopie wojennej z własną administracją, a potem przez dziesiątki lat powielany z radością przez większość historyków-humanistów, jak to francuskie fregaty, „naukowo konstruowane” były wspaniałe i dużo lepsze niż brytyjskie. Cóż bardziej romantycznego niż – najprawdopodobniej do cna zmyślona – historyjka, jak to architekt zachwycił się piękną, starą fregatą francuską, czyli najlepszą na świecie. Tak się składa, że dzięki pracom znakomitych współczesnych autorów francuskich (przede wszystkim Jeana Boudriota) wiemy dobrze, jak wyglądały te fregaty i żadna z nich nawet „nie stała koło Tweeda”.
Druga historia też wzięła się od Lubbocka. Napisał on, że w 1869 John Willis, właściciel „Cutty Sark”, polecił architektom okrętowym z firmy Ritherdon & Thompson zdjąć linie swojego żaglowca „Tweed”, po czym zamówił wg tych linii dwa bliźniacze żaglowce – „Blackadder” i „Hallowe’en” w firmie Maudslay, Sons and Field z Deptford. Wytwórca może się wydawać zaskakujący, ale chodziło o klipry żelazne. Te fakty powtórzył wielokrotnie (w różnych pracach) David R. MacGregor.
Awatar użytkownika
AvM
Posty: 6834
Rejestracja: 2004-08-03, 01:56

Kolowe parowce z zaglowcow i odwrotnie

Post autor: AvM »

Punjabub i Assaye nie byly jedyny fregatami parowymi marynarki indyjskiej sluzacymi we flocie Johna Willisa.
W 1867 nabyl on zaglowiec LADY FRERE, o tonazu 1138 ton.

Statek byl zwodowany 1 Maya 1851 jako fregata perowa ZENOBIA do Kompanii Wschodnioindyjskiej.
Uzbrojona w czetery 8 calow dziala haubiczne (68 funtowe) i 2 dziala 32 funtowe-
Okred byl sprzedany na publiczenej licytacji 15 listopada 1864 roku za 137,000 Rupii
przez Rustomjee Jamsetjee Jeejeebhoy, ktury przelicytowal Fulcher, Cooper & Co o 1000 Rupii.
Okret byl przebudowany na zaglowiec, wymontowano0, maszyny, itd.
Zostal zarejestrowany LADY FRERE 26 lipca 1865 roku w Bombaju. (1138 ton).
pod koniec roku, od 11 gruudnia, zaczely sie pojawiac ogloszenia o planowanym rejsie do Liverpoolu.
Statek wyruszyl z Bombaju 8 marca i ostateczne doplyna 2 sierpnia 1866 do Liverpoolu, pod dowodztwem kapitana Williama Jenkinsa.
Do stycznia przebywal w roznych dokach Liverpoolu, na koniec w Doku Albert (styczen 1867).
Zakupiony w 1867 przez Johna Willisa i zarejestrowany w Londynie #27/67 pod stara nazwa ZENOBIA.
LLoyd'S Register of Shipping 1885-86 podaje ze statek zostal rozebrany.
ODPOWIEDZ