Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?

czyli hobby, kultura, sztuka, wścieklizna i w ogóle offtopic...

Moderator: nicpon

tom
Posty: 952
Rejestracja: 2011-05-07, 10:52

Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?

Post autor: tom »

Napoleon pisze: Tomie, do tych informacji dotarli dziennikarze. Nawet nie trzeba było do nich docierać bo np. snufa Nawrocki sobie zażył na wizji podczas debaty. Te "negatywne informacje" dostarczył sam Nawrocki. On przejął mieszkanie niezgodnie z zasadami narażając miasto na straty, on bił się w ustawkach, on przyprowadzał klientom panienki (pilnował tego) itd. Ja rozumiem, że ciebie to nie razi, razi natomiast, jeśli ktoś to wyciąga na światło dzienne? Pogratulować...
Sam nie wiem ile snuf "zabrał" mu głosów, ale pewnie zabrał. Mi się to też nie podobało. Ale poza tym, że najważniejsze zarzuty mogła być "nadmuchane" (czekamy na proces z tym kuplerstwem), czy człowiek sprzed 20 lat nie może się w przeciągu tak długiego okresu diametralnie zmienić na pozytyw? Moim zdaniem dziś głównie kłopot sprawiają obozowi rządowemu jego poglądy polityczne.
Napoleon pisze: Absolutnie nie. Bo to by osuwało nasz kraj w kompletną degrengoladę.
Jak rozumiem, demontaż systemu prawnego i jego psucie nas w degrengoladę nie osuwa? To, że mamy sędziów, którzy de facto sędziami nie są, to, że mamy patologiczną sytuację w SN to nie ma nic wspólnego z degrengoladą? A ktoś to zrobił. I to wszystko ma konsekwencję, także w przypadku Nawrockiego.
Jak ktoś zaczyna "demontaż" to stwarza to precedensy i dlatego obie strony przestają później szanować Konstytucję, więc nie należało tego robić. Ale przed tym też nie było dobrze. O tych pięciu sędziach, od których się zaczęło, nie można powiedzieć, że byli apolityczni i obiektywni w swoich decyzjach, bo przed tym wszystkim "pluli jadem" w kierunku prawicy i to pamiętam. Sędziom TK, by byli sprawiedliwi i skupiali się na ocenie wyłącznie litery prawa, trzeba by było jakimś cudownym sposobem "wyłączyć" ich polityczne prosympatie. Dotyczy to w jakiejś mierze również dzisiejszych prezydentów (ile z tego powodu narzekaliście na Dudę?). Ale nie mam pojęcia i chyba nikt nie ma, jak to zrobić.
Dobra Zmiana
Posty: 160
Rejestracja: 2022-10-17, 11:56

Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?

Post autor: Dobra Zmiana »

Tom, skoro masz tak doskonałą pamięć, to podaj jakiś przykład tego "plucia jadem" ze strony tych pięciu sędziów "w kierunku prawicy". Żałuję, że nie rozmawiamy twarzą w twarz, bo od razu zadałbym pytanie o nazwisko któregoś z nich. Jestem przekonany, że ten prosty test oblałbyś śpiewająco... :lol:
tom
Posty: 952
Rejestracja: 2011-05-07, 10:52

Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?

Post autor: tom »

Dobra Zmiana pisze: 2025-08-12, 11:11 Tom, skoro masz tak doskonałą pamięć, to podaj jakiś przykład tego "plucia jadem" ze strony tych pięciu sędziów "w kierunku prawicy". Żałuję, że nie rozmawiamy twarzą w twarz, bo od razu zadałbym pytanie o nazwisko któregoś z nich. Jestem przekonany, że ten prosty test oblałbyś śpiewająco... :lol:

Przepraszam, faktycznie źle już pamiętałem (chyba się starzeję :roll: ). Chodziło mi o ustępujących, takich jak Rzepliński (nota bene sporo pisali o jego przeszłości i "bezstronności" - można znaleźć art. z przełomu 2015 r. i 2016 r. "Kim naprawdę jest prof. Rzeplinski?). Ale "nowi" z namaszczenia byliby apolityczni?
A powiedz, czemu analizę zjawiska (naruszenia ładu konstytucyjnego) w tym oficjalnym tekście z netu zaczyna się od wcześniejszego zdarzenia (zmianie reguł i tych powołanych sędziów "na zapas"). Tu się już zaczęło "polityczne" kombinowanie i to nie ze strony PiS.
Zacytuje co jest najpierw:
"Początkiem kryzysu było naruszenie ładu konstytucyjnego w Polsce, poprzez zmianę ustawy i powołanie sędziów „na zapas” − Sejm wybrał do Trybunału nie tylko trzech sędziów na stanowiska, które opróżniały się pod koniec jego kadencji, lecz także dwóch sędziów na dwa stanowiska, które opróżniały się już po zakończeniu tej kadencji. Zdaniem polityków partii Prawo i Sprawiedliwość miało to na celu utrzymanie przez Platformę Obywatelską kontroli nad personalnym składem TK na wypadek przegranej w wyborach do Sejmu VIII kadencji, na co wskazywały wstępne sondaże. Według PO wybór sędziów „na zapas” miał zapobiec sytuacji, w której nowy parlament nie zdążyłby z wyborem nowych sędziów i kadencje 5 sędziów − czyli jednej trzeciej składu TK − straciłyby ciągłość. Klub PiS nazwał ten wybór „psuciem państwa”. Politycy PiS oceniali również, że PO zmierzała do „zawłaszczenia Trybunału”.
I raczej od tego się zaczęło. A "Brukselka" była oczywiście "zierkata na jedno oko", że tak sprytnie przed spodziewaną przegraną w wyborach rząd "ustawia" TK "pod siebie". Dlatego uważam, że tam też mają "moralność Kalego".
I czy to była "Dobra Zmiana"? :diabel:
Larum się zrobiło dopiero, jak PiS też później "ustawił". A nie powinien był nigdy NIKT nawet próbować.
Ostatnio zmieniony 2025-08-12, 12:21 przez tom, łącznie zmieniany 1 raz.
Tadeusz Klimczyk
Posty: 1347
Rejestracja: 2004-04-05, 09:06
Lokalizacja: Sopot

Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?

Post autor: Tadeusz Klimczyk »

tom pisze: 2025-08-12, 11:42
"Początkiem kryzysu było naruszenie ładu konstytucyjnego w Polsce, poprzez zmianę ustawy i powołanie sędziów „na zapas” − Sejm wybrał do Trybunału nie tylko trzech sędziów na stanowiska, które opróżniały się pod koniec jego kadencji, lecz także dwóch sędziów na dwa stanowiska, które opróżniały się już po zakończeniu tej kadencji.
Tutaj zachodzi wielkie nieporozumienie wynikające z nieznajomości i niezrozumienia prawa. Delikt konstytucyjny czyli naruszenie ładu nie następuje w momencie uchwalenia niekonstytucyjnej ustawy ale w momencie, gdy organ powołany do kontroli konstytucyjności stwierdza niezgodność ustawy z konstytucją a sejm nie zmienia jej i nadal pozostaje w obrocie prawnym.

PO nie naruszyła ładu konstytucyjnego bo się z wycofała z wadliwej ustawy. Ład konstytucyjny naruszył po wielokroć PiS likwidując niezależną kontrolę konstytucyjną i następnie przejmując media niezgodnie z konstytucją, której nie miał już kto bronić. I tak dalej i tak dalej.....

Powtarzam, bo te bzdury są nagminnie powielane - uchwalenie niekonstytucyjnej ustawy nie jest jeszcze naruszeniem konstytucji.
tom
Posty: 952
Rejestracja: 2011-05-07, 10:52

Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?

Post autor: tom »

Tadeusz Klimczyk pisze: Powtarzam, bo te bzdury są nagminnie powielane - uchwalenie niekonstytucyjnej ustawy nie jest jeszcze naruszeniem konstytucji.
A nie uważasz, że to "wskazówka" zachęcająca do dużo poważniejszych prawnych "nagięć"? I po jaką cholerę najpierw "przepycha się" uchwalenie czegoś "niekonstytucyjnego", jak można wcześniej zasięgnąć porady prawnej?
Ostatnio zmieniony 2025-08-12, 12:37 przez tom, łącznie zmieniany 2 razy.
Tadeusz Klimczyk
Posty: 1347
Rejestracja: 2004-04-05, 09:06
Lokalizacja: Sopot

Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?

Post autor: Tadeusz Klimczyk »

Tak tak, PO sprowadziło Kaczora na złą drogę. Geniusze zła po prostu ! Zastanawiasz się czasem zanim coś napiszesz ?
tom
Posty: 952
Rejestracja: 2011-05-07, 10:52

Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?

Post autor: tom »

Tadeusz Klimczyk pisze: Tak tak, PO sprowadziło Kaczora na złą drogę. Geniusze zła po prostu ! Zastanawiasz się czasem zanim coś napiszesz ?
Tu chodzi o to, że złą wolę miały obie strony, bo "grali" o władzę i jej zachowanie. A pisałem już, że wzorzec "naginania" może później walnąć bumerangiem dużo mocniejszym w tych, którzy naraili już sam pomysł. Dlatego lepiej się dobrze zastanowić, zanim ktoś z jakimś takim pomysłem w ogóle w parlamencie wyjedzie. Bo władza danego ugrupowania parlamentarnego (w demokracji) nie jest wieczna, lecz zainicjowany "model" złego postępowania może ją znacznie przeżyć...
Tadeusz Klimczyk
Posty: 1347
Rejestracja: 2004-04-05, 09:06
Lokalizacja: Sopot

Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?

Post autor: Tadeusz Klimczyk »

Cieszę się w każdym razie, że zgadzasz się ze mną, że PO nie złamała w tym wypadku konstytucji.
tom
Posty: 952
Rejestracja: 2011-05-07, 10:52

Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?

Post autor: tom »

Tadeusz Klimczyk pisze: 2025-08-12, 13:08 Cieszę się w każdym razie, że zgadzasz się ze mną, że PO nie złamała w tym wypadku konstytucji.
No wiesz, nie zawsze się ewidentnie złamie, ale jest sporo widocznych "przymiarek". Np. sprawa TVN za rządów PiS. Była "przymiarka", ale na szczęście bezefektywna.
Napoleon
Posty: 4774
Rejestracja: 2006-04-21, 14:07
Lokalizacja: Racibórz

Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?

Post autor: Napoleon »

Sam nie wiem ile snuf "zabrał" mu głosów
Ja nie rozważam czy to mu zabrało głosy czy dodało. Komentuje tylko twoją wypowiedź. Jeśli bowiem media coś o Nawrockim niepochlebnego pisały, to TYLKO DLATEGO, że miały ku temu podstawy. Facet po prostu ma sporo za uszami i to nie jest czyjaś "wina" że to wychodzi na jaw tylko Nawrockiego. A to czy mu to głosów dodało czy odjęło to jest już zupełnie inna sprawa.
Jeśli dodało to to już świadczy o jego wyborcach.
Jak ktoś zaczyna "demontaż" to stwarza to precedensy i dlatego obie strony przestają później szanować Konstytucję...
I znowu to samo! Dyskusja z tobą Tomie jest pouczająca, bowiem daje mi pojęcie jak myślą zwolennicy "dobrej zmiany" (i nie mam tu na myśli fanów forumowicza o nicku Dobra zmiana :wink: ). Najpierw twierdzisz, że jeśli wyszły niepochlebne fakty o Nawrockim to jest to "wina" tych,którzy je ujawnili. Jakby winą nie było popełnienie tych rzeczy. Teraz piszesz, że gdy ktoś zaczął łamać/psuć konstytucję (nasz system prawny) to jeśli potem trudno jest przestrzegać bezprawnych przepisów, to znów "wina" jest wszystkich, a nie tych, którzy niszczenie konstytucji i naszego systemu prawnego zainicjowali. Doprawdy, masz specyficzne poczucie sprawiedliwości. Rozumiem, że jeśli jakiś bandyta zaatakuje swą ofiarę by ją np. okraść, a ta zacznie się bronić, to według Ciebie za bójkę będą winne obie strony? Bo tak po twoich wywodach należałoby sądzić. Ech...
O tych pięciu sędziach, od których się zaczęło...
I po raz kolejny.... Od nich NIC się nie zaczęło. TK po coś jest - można bowiem domniemywać, że prędzej czy później komuś przyjdzie ochota "pojechać po bandzie" itp. TK wtedy orzekł co orzekł. Że 2 sędziów zostało wybranych bezprawnie. Ale 3 zostało wybranych właściwie. NIC BY SIĘ NIE STAŁO gdyby nowy sejm wybrał tych dwóch. Prawo nie zostałoby złamane - zapobiegł temu TK, do czego został stworzony. Do złamania prawa doszło DOPIERO WTEDY, gdy prezydent nie mianował tych trzech wybranych właściwie a na ich miejsce wybrano "dublerów".
Za złamanie konstytucji winić więc należy WYŁĄCZNIE prezydenta Dudę i PiS. Druga strona nie ponosi tu żadnej winy. "Jazda po bandzie" nie jest bowiem sama w sobie łamaniem prawa i usprawiedliwia łamanie tegoż prawa. W tym wypadku stanowiła jedynie PRETEKST do łamania prawa.

Wybranie sędziów "na zapas" samo w sobie naruszeniem ładu konstytucyjnego NIE BYŁO. Naruszeniem ładu konstytucyjnego było wybranie dublerów.
Tadek Klimczyk to dobrze wyjaśnił (nie przeczytałem jego postu pisząc powyższe wyjaśnienie).
Tu chodzi o to, że złą wolę miały obie strony...
Nie. Złą wolę miał TYLKO PiS łamiąc z premedytacją konstytucję. Co zresztą było początkiem, bo potem poszły kolejne sprawy...
tom
Posty: 952
Rejestracja: 2011-05-07, 10:52

Druga tura dla Bonżura! Nie? A dlaczego?

Post autor: tom »

Napoleon pisze: Ja nie rozważam czy to mu zabrało głosy czy dodało. Komentuje tylko twoją wypowiedź. Jeśli bowiem media coś o Nawrockim niepochlebnego pisały, to TYLKO DLATEGO, że miały ku temu podstawy. Facet po prostu ma sporo za uszami i to nie jest czyjaś "wina" że to wychodzi na jaw tylko Nawrockiego. A to czy mu to głosów dodało czy odjęło to jest już zupełnie inna sprawa.
Jeśli dodało to to już świadczy o jego wyborcach.
Niektóre rzeczy takie jak mieszkanie- zaszkodziły mu. Ale niektóre budziły moja wątpliwość - jak kuplerstwo - i dlatego chciałem przyjrzeć się dowodom. A tu bez tego rozstrzygnięcia jest już (zaocznie w oczach wielu) i tak winny. Nie mam pretensji do dziennikarzy o sprawę z mieszkaniem, ale o to, że najcięższy zarzut się jeszcze wystarczająco nie potwierdził, a już wpłynął na wybory. Trzeba było od razu odsłonić karty ( kto konkretnie zarzuca i co). A te numery z "Wielkim Bu"? Nie tylko Nawrocki stykał się z osobami z półświatka. Słyszałem, że Tusk też takie znał. I co z tego? Ale na bazie tego rozwija się narrację i "nagina" ludzkie myślenie.
Nie napisałem, ze PO złamał konstytucję, ale kombinował, by mieć TK po swojej politycznej stronie i manewrem z ustawą zasugerował, że się posunie jeszcze dalej. To spowodowało, że PiS też zwrócił swoją uwagę na TK i też zaczął kombinować, by mieć sędziów po swojej stronie. Tylko użył już rażąco niekonstytucyjnych metod, ale ciekawe, że cel był ten sam.
Fakt, że to później nie zatwierdzono tych trzech sędziów już za rządów PiS. I już dawno mówiłem (pisałem dużo wyżej), że Duda "kombinował" w zapisach konstytucyjnych i stworzył precedens. To czego chcesz jeszcze? Mam Ci to dać na piśmie z pieczątką?
Ale w tym bezwzględnym wyścigu obu stronnictw politycznych "o władzę", moim zdaniem nieuchronne było to (kwestia czasu), że będzie się jechało nie tylko "po bandzie", ale że któraś ze stron "rozwali bandę" w jakimś miejscu. No i się stało. Ale czy winna była całkiem tylko jedna strona? Dyskusyjne.
ODPOWIEDZ